Skocz do zawartości

farmer08

Members
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez farmer08

  1. Jak by czas na złożenie wniosku o płatność był do końca roku to pewnie z tym tempem to wszyscy byli by rozpatrzeni i na spokojnie każdy by kupił sprzęt. A tak Ci co są niedaleko zielonej (parę setek) nie przeszli na vat, zaliczą jakiś spadek i np. podpiszą w czerwcu umowę, to jak sprzętu się wcześniej nie zamówi to i tak lipa. I bądź tu mądry. Nie wiem nie szło by przedłużyć tego terminu jakoś warunkowo??? Trochę szkoda dla wszystkich. Ja cierpliwie czekam od 2011 roku i jeszcze poczekam.
  2. U mnie łubin pójdzie na paszę dla trzody. Zasiany tylko i wyłącznie pod zazielenienie (5%) a przelicznik 0,7 !!!
  3. Mi jeszcze ponad 1400 do zielonej brakuje mimio sporego awansu. Szanse raczej marne (5%). Chyba, że jakiś cud i wydłużą rozliczenia do końca roku + trochę kasy z jakiegoś niespodziewanego przesunięcia. Pomarzyć........teraz to już na to wszystko trochę jest za późno, żeby przeprowadzić to na spokojnie. 3 miechy i koniec złudzeń. Powodzenia wszystkim !
  4. Maciorę i knura trzeba nakarmić i napoić. Zboże na paszę trzeba 1. Kupić, 2. zasiać, 3. opryskać, 4.zebrać. 5.ześrutować. Na 100% można zapłacić elektronicznie za to wszystko co opisałem i nie musi być to w formie "fizycznej" gotówki. Za darmo nic nie ma!
  5. Koszty produkcji wiadomo mamy obniżać, tylko gdzie jest ta granica opłacalności. Każdy ma inną, zależy od ilości sztuk, typu chowu. chorób itd....... Nie czarujmy się mięsnego wieprza w granicy 57-64%mięsności nie wychowiecie na byle czym. Z drugiej strony lepszą paszą skracamy czas chowu. Taka rozprawka o chowie to już inny i bardziej szeroki temat !!!! Reasumując to w latach (+-) 1997 poubojowo dostawaliśmy ponad 6,00 zł netto. Mineło prawie 20 lat i jesteśmy w czarnej d*p*e. ----odnośnie ceny oczywiście.
  6. Cena minimalna powinna być minimum 4,50 zł za 1kg, mając wszystko swoje i nie licząc swojej pracy wychodzi sie +- na "0". Opłacalność i jako takie zadowolenie to musi być minimum 5,00 zł netto. A patrząc na ceny wszystkiego co podrożało to 6,00 netto pewnie by stopniowo odbudowało nasze pogłowie świń. To co się dzieje teraz na rynku no napełnianie magazynów na święta i długooooo po. Dopłaty do prywatnego przechowalnictwa to komu niby ma pomóc, bo narazie to rolnik dostaje po d*p.eeeeeee.
  7. Cena -0,10 zł, ale jeszcze ponad 4,00 netto. "qbass24" -ja dawno już zauważyłem dziwny wyraz twarzy np, ministra Sawickiego --ten jego słynny uśmieszek!!! wygląda szyderczo. Nazwał nas "frajerami", a po aferach nagraniowych wrócił do polityki. Już Kalemba przynajmniej uśmieszkiem nie zdradzał, że ma wszystko w 4-literach. Niedługo wybory, ciekawe co nam zaoferują! DOPŁATA do trzody w DOPŁATACH OBSZAROWYCH była by dobrym rozwiązaniem. Niestety znowu nas pominęli -DLACZEGO???
  8. Niestety, ale wiem to dobrze, że dopłaty nie starczają na wszystko. Nawozy i paliwo-na tyle mi starcza, a śor itd. to trzeba dołożyć ze świnek. Hmmm tylko jak trzeba dołożyć do świnek -to z czego do reszty???? "Frankowicze" już wyszli na ulice! A my kiedy? Za rok, czy za dwa? Jak już nic nie będzie w chlewach. Może zrobimy jako spolecznosc Agrofoto?
  9. Cena ok 4,00 netto. Oczywiście, że mają nas w garści. Dopłaty należą się jak psu kość, ponieważ rekompensują (nie wyrównują) nam straty z powodu braku opłacalności uprawy zbóż, hodowli świń, bydła, produkcji mleka itd. Puki nie będzie dopłaty do produkcji to na pewno nie będzie lepiej, teraz liczy się kto ma dużo ha, bo dostanie dopłaty do ziemi. A my do trzody nic nie dostaniemy. W dopłatach obszarowych tez jesteśmy wydziedziczeni z trzoda. Ale jak to mówi minister PROW jest dla nas. heeeehhheeee. Tylko po co stawiać chlewnie jak opłacalności nie ma, czy będzie nikt nie wie, a uwiązanie się z bankiem i kontrole z agencji to nie jest całkiem prosta ścieżka. Dodam, że ten 2015 rok będzie dla części rozliczaniem z modernizacji i młodego rolnika. Biznes plan i założenia trzeba spełniać, bo jak nie to kasa z % będzie do oddania. Ceny zboża mleka, świń, bydła nie jest ciekawa! Co nie jeden musi się nieźle nagimnastykować, aby wszystko było cacy. Puki nie będzie zapewniona stabilizacja cenowa i jako taka opłacalność w hodowli trzody to nie ma co liczyć na PROW. Kilku na pewno się to spodoba i pobudują, ale większość niestety nie podejdzie, bo w sumie po co? Jak mam przewidzieć co będzie za 5 lat, jak tu ceny wariują w przeciągu poł roku -wróżenie z fusów! A na pomoc ze strony państwa to można zapomnieć!
  10. A za knury ile płacą? Też na etykiecie nie ma, że to kiełbaska grillowa z knura. Faktycznie zabierają nam z każdej faktury na promocję, ale pytam się czego? Na pewno nie naszego mięsa ze świń. Kolejny przykład marnowania pieniędzy. Minister tą sprawą jakoś też się szczególnie nie interesuje. Sokołów to zagraniczny kapitał i teraz stawiają swoje tuczarnie, bo nam się już nie opłaca na tą chwilę. Prawda jest taka, że hodowców trzody jest na pewno mniej niż kilka lat temu. Obszarowcy (nawet 50 ha gospodarstwa) całkowicie zaprzestali hodowli świń. Mali wylecieli z rynku bo i tak dorywczo chowali, a pracowali zawodowo. Kto chce w końcu za obornik robić. Jest mało "odważnych" rolników, nie ma jedności we wsi, a gdzie tu dalej. Każdy ma ciąć koszty, tylko ile można...pracy nie liczymy swojej. Do puki nie będzie minimalnych cen to zasady rynku będą takie, że raz po 6 zł będą świnie, a 5 razy za 3 zł. Puki co to żyje się gorzej, więcej biurokracji i zmartwień. My nie mamy minimalnej płacy jak jest to z najniższą krajową, poza tym 13-nastek, 14-nastek też nam nikt nie da !!! Znieść to w jasną chole.e.
  11. http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rolnicy-przywiezli-do-sejmu-zywego-dzika-ma-na-imie-donald,155105.html Mini Protest
  12. Cena jeszcze ponad 4 zł + vat, pewnie już niedługo. Co do reszty to macie rację. Kto by nie rządził to nie polepszy nam, tylko przed wyborami kiełbasę kręcą. Polska to chory kraj, wszystko sprzedane, wszystkie zakłady zmarnowane, sprzedane lub w obcym kapitale. U Niemca to zakłady nawet w nocy pracują, niedziele mają wolne, markety pozamykane, ludzie w domach. U nas to paranoja w weekend ludzie po marketach się błąkają jak duchy. Oczywiście markety zachodnie bo co polskie to już splajtowało z ich konkurencją. PROWy to tylko ściema i mydlenie oczu, a pieniądze i tak wracają na zachód. U nas to tylko sami bezrobotni mgr. Z perspektywy 20 lat to ceny żywca są tragiczne. Z faktur wynika że po uboju dostawaliśmy ponad 6 zł + vat i to ok 20 lat termu –na żywą ok 5,30 było. I co to ma do dzisiaj. Cena mniejsza, a koszty większe każdy to wie! Ale o ileeeeee!!!!! Robimy za free. Normalnie to serce krwawi, że za uczciwą pracę i związanie się z rolnictwem mają nas w du.ie! To, że jednego roku cena była 6 zł netto nie zrekompensuje nam strat jak są poniżej 4 zł. Zazwyczaj jak złapiemy oddech to zaraz pała i w łeb. Jak polikwidujemy lub zmniejszymy do minimum (bo z czegoś trzeba żyć) to zboża nikt nie będzie chciał też. Kto chciał Unii to teraz ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v