Skocz do zawartości

imagine451

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia imagine451

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Zapraszam do polubienia strony związanej z tematyką hodowli drobiu. Obecny temat bloga to : HODOWLA NIOSEK http://www.twojahodowladrobiu.pl/ Nowe tematy i aktualności w temacie hodowli drobiu. Strona nowo otwarta , ale liczę że z zyska na popularności dzięki czemu temat dotrze do większej ilości hodowców chcących zgłębiać swoją wiedzę na temat hodowli. Zapraszam również do polubienia strony na FB https://www.facebook.com/Hodowla-drobiu-Hodowla-kur-niosek-i-innych-zwierz%C4%85t-BLOG-Informacyjny-677748899071093/ Pozdrawiam Piotr
  2. Dzięki za odpowiedź. Ja z tą sprzedażą tłumaczę to sobie w nieco inny sposób ale może się mylę... sprawa kontroli w takim sklepie np weterynari opiera się na tym jak wspomniałeś że sprawdzą numer weterynaryjny na jajku ( wtedy będzie numer znajomego od ktorego zapożyczę jajka ) a jeśli będzie wszystko ok to tyle... oni raczej nie będą wnikać w faktury od kogo to zostało zakupione na papierze bo i po co mają to sprawdzać jako weterynaria .... natomiast to może już zrobić np jakaś kontrola skarbowa.. oni natomiast nie patrzą już na jakiś numer producenta na jajku ale na to czy na owe jajjka była wystawiona faktura ponieważ przecież gdyby jej nie było to oszukujemy i okradamy Państwo. W takim wypadku faktura jest... ja odprowadzam ten podatek z faktury dla państwa więc wszystko chyba ok prawda? A skoro mam gospodarstwo to równie dobrze mogą to być moje jajka i mam prawo je sprzedać prawda? skarbówki nie bedzie interesował chyba czy jakiś numer producenta jest tego samego gościa co gościa który wystawił fakturę i czy nie przypadkiem handel a nie sprzedaż własnego produktu. Skarbówka i weterynaria musiałaby chyba mieć jakiś wspólny cel i współpracę aby do tego dojść a tym bardziej raczej nie dzieją się takie kontrole często dobrze myślę? Nie jestem z ludzi którzy uwielbiają kombinować ale po prostu an chwilę obecną mam klientow ktorzy biorą sporo jajka a samemu nie mam czasu na produkcje jak i jest to dla mnie mniej oplacalne niz wziecie parti jaj od znajomego i puszczenie klientowi nieco drozej. Szkoda bylo by stracic klientow skoro w tak sposob moze wpajsc troche grosza
  3. Witam. Od kilku sezonów zajmuję się gospodarską hodowlą niosek. Posiadając stado w ilości około 1500 sztuk zmuszony byłem do zarejestrowania hodowli w powiatowym ZHW przez co otrzymałem państwowy nadzór weterynarza. Sam jestem również vatowcem zarejestrowanym jako gospodarsto hodowlane ( sprzedaję swoje towary jak warzywa,jaja itp wystawiając fakturę vat). Sytuacja na chwilę obecną przedstawiała się tak że weterynarz robi raz do roku kontorlę pobierając próby w kierunku salmonelli, sprawdza jakość warunków itp.a ja dodatkowo musze wywiązywać się z różnych czynności jakie mi zaleci aby hodowla nie została zamknięta...np wysyłac próby co 15 tygodni do badania.Ogólnie jego nadzór jest dla mnie trochę męczący, jak i lekko kosztowny z powodu tych wszystkich badań oraz podróży jakie muszę odbywać do tego całego ZHW, , najgorsze jest jeszcze to że czasami mam wrażenie iż owy pan jakoby szukał jakby dziury w całym . Plusami tego jest że mam dzięki temu nadany numer producenta oraz wszystkie dokumenty dzięki którym każda pakowania czy inna instytucja która chcę odbierać jaja z pewnego zródła prosząc o numer producenta poprostu taki towar odemnie zawsze odbiera. Chciałbym się nieco przebranżowić na warzywa i zmniejszyć hodowlę do ilości około 200 sztuk niosek bardziej dla siebie i ew mały handel po sąsiadach z tego co zostanie z jaj ( czyli pułap od jakiego nie muszee już rejestrować hodowli) i tu pojawia się mój problem a zarazem dylemat. Mam już kilku odbiorców jak np sklepy którym sprzedawałem jak dotąd jaja wraz z ostęplowanym jajkiem na którym widniał mój numer producenta. Po zamnknięciu hodowli numer ten zostanie mi zabrany. 1. Czy mógłbym sprzedawać do sklepów jaja na samą fakturę nie mając już zarejestrowanej hodowli? Czy nie było by problemu w razie jakichś kontroli sanepidu lub innych? Wiadome że po fakturze widać że jajko jest sprzedane ode mnie. Niestety sklepy nie chcą brać towaru bez faktury.Dodam tylko że mógłbym robić sobie badania w kierunku salmonelli osobno i ukazać w razie konieczności że wszystko jest ok 2. Czy jeśli chciałbym dobrać trochę jaj dla klienta od znajomego hodowcy który ma numer producenta i wybija ten numer na jajku (taki bardziej mały handel lub pośrdnictwo ) moge te jajka dołaczyć do swojej faktury dla sklepu na swoje gospodarstwo? Czy nie grożą mi wtedy jakies większe konsekfencje w razie kontroli w tym sklepie jesli na jajkach będzie numer producenta tego znajomego a faktura już na mnie jako sprzedawcę? Sam jako gospodarstwo mam chyba prawo produkować i sprzedawać towar zwłaszcza jeśli jakiś sklep nie chce jajka z tym wybitym numerem producenta Z góry dziękuję za podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v