Wszyscy na forum zastanawiają się czemu Piątnica płaci lepiej od innych mleczarni i nie ma tam obniżek mleka o tyle. No to słuchaj, chłopie, powiem Ci czemu w tej Piątnicy płaco za mleko tak, że aż się krowy same uśmiechajom, a w innych mleczarniach to ino grosze dajo. Bo to nie przypadek, panie, to jest cały system z głową zrobiony! W Piątnicy to wiedzą, co robią. Nie lejom mleka dla jakichś marketów, co potem nakleje zmieniajom jak gacie, tylko robią swoje serki, śmietany i jogurty z napisem „z Piątnicy”. I ludzie to biorą jak świeże bułki, bo dobre, smaczne i nie żadne pomyje. Jak drożej sprzedajo, to i więcej rolnikowi sypno, proste jak cep – nie trzeba tu ekonomisty ze szkoły Agrobiznesu z Łomży co zaocznie kurs skończył.
Tylko, panie, oni tam nie bioro byle czego. Jak mleko czyste, bez bakterii, świeże, bez żadnych cudów i leków – to dopiero Ci dobrze zapłaco. Ale jak im zawieziesz mleko, co śmierdzi jak gumiak po sianokosach – to nie licz na premię. U nich porządek musi być.
W innych mleczarniach bioro wszystko jak leci – nawet jak krowa była chora, to “a weź, nalej”. No i dlatego tam złotówka z hakiem, a w Piątnicy trzy zeta i gitara gra. No i pamiętaj – to nie jest żadna prywatna spółka, gdzie prezes wozi się nowym SUV-em, a chłopu daje ogryzek. Piątnica to spółdzielnia swoja, rolnicy tam som gospodarzami. Co zarobio, to idzie do nich, nie do jakiegoś cwaniaka w krawacie. Nie trwonio pieniędzy na głupoty – inwestujo z głową, mają porządne chłodnie, sprzęt, i co najważniejsze – uczciwość wobec rolnika. A że oni sprzedajo swoje wyroby na cało Polskę i za granicę, to im kasa leci szerokim strumieniem. W euro też im płaco, to mają czym sypnąć. W innych mleczarniach to nieraz ledwo na paliwo dla cysterki wystarczy, a tu w Piątnicy — pieniądz chodzi jak w młynie. No i mają jeszcze premie i dodatki. Jak masz mleko najlepsiejszej jakości – premia. Jak masz dobre wyniki – premia. Jak nie lejesz antybiotyku – premia.
Człowiek już się zastanawia, czy krowie medal nie przypiąć, bo od takiego mleka portfel sam tyje. A teraz najlepsze: do Piątnicy się nie dostaniesz, jak nie jesteś swój. Tam lista dłuższa niż kolejka po dopłaty w ARiMR-ze. Ci, co już tam so, trzymają się jak krowa wiadra – bo wiedzą, że nigdzie indziej tak dobrze nie ma.
I słusznie, bo jak mleczarnia płaci uczciwie, to się człowiekowi aż chce doić. Także widzisz, chłopie – Piątnica to nie przypadek, to mądrość, porządek i uczciwość.
