Skocz do zawartości

ErykMastalarek

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ErykMastalarek

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

1

Reputacja

  1. to wyobraź sobie że masz 25 ha sadu i 35 tys początkowej watrości ekonomicznej, 10% to 3,5 tys, mały problem? zamiast premiować wartość ekonomiczną ponad wymaganą, jeszcze jest się za to karanym
  2. Dzięki za życzenia. To nie są żale, moja wypowiedz nie jest emocjonalna, tylko stwierdzająca fakty. Nie wiem o jakich kontach piszesz, ale w odróżnieniu od Ciebie odpisałem użytkownikowi na jego pytanie, twoja wypowiedz nic nie wnosił. ps. Trochę szkoda, że moje województwo nie ma tak silnego lobby jak twoje, dzięki temu trafiło tam najwięcej premii w Polsce, w następnym naborze też nie powinno być gorzej (nowe zasady skrajnie anty województwa o wysokich średnich, usunięty zapis o punktowaniu wartości ekonomicznej, który był we wcześniejszej wersji kryteriów, co w praktyce je dyskwalifikuje)
  3. Obstawiam sierpień/wrzesień, założenia nie są jeszcze nawet na etapie finalnych konsultacji, do tego będą mieli co robić z przesuniętymi środkami. Dla mnie to i tak bez znaczenia, bo jestem z zachodniopomorskiego, a tutaj z prawie 30 ha(darowizna) i 50 tys euro wartości ekonomicznej w obecnym naborze jestem na 15 tys miejscu, a zanosi się na to, że w przyszłym będzie dla naszego województwa jeszcze trudniej (analizując nowe zasady)
  4. to jest już wliczone, niestety bo jestem na ponad 14000 miejscu z prawie 30 ha w zachodniomorskim. Ktoś chyba nie lubi naszego województwa, bo wygląda na to że będziemy mieli jeszcze trudniej w nowym naborze. pozdrawiam
  5. znalazłem: http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/240847/240881/240882/dokument146430.pdf strona 14. Chyba w artykule jest przeoczenie. pozdrawiam
  6. Widzę tutaj pomyłkę, bo w ostatnim projekcie jednym z punktowanych kryteriów była wartość ekonomiczna, brakowało tylko wartości punktowych. Jeżeli tego zabraknie, to byłby to totalny bezsens, znowu premie trafią tylko w kilka województw, jak lubelskie czy mazowieckie. Znowy ucierpią województwa o wysokich średnich. Należałoby się zastanowić nad zmianą nazwy działania z "młody rolnik" na "zmiany agrarne w kilku województwach", bo o priorytecie wspierania młodych rolników w poprzednim i obecnym naborze(o ile zabraknie punktór za wartość ekonomiczną) można tylko pomarzyć.
  7. Tak jak napisał freetaxi, trzeba poczekać na przepisy krajowe, ale można założyć, że coś się zmieni w zróżnicowaniu punktacji w poszczególnych województwach. W tym naborze zdarzało się tak, że w jednym punktowano taki sam areał 400% większą ilością punktów, niż w innym, co doprowadziło do tego, że w niektórych praktycznie premii nie przyznawano(marginalna ilość), a w innych było to banalnie proste. Różnica w punktacji na poziomie 20%-30% za powierzchnię między województwami jest jeszcze do zrozumienia biorąc pod uwagę fakt, że pobocznym celem MR są zmiany agrarne, ale 100%-300% to szkodliwa skrajność.
  8. W tym naborze ustawili tak punktacje, że w województwach z zauważalnie wyższą średnią niż ogólnopolska dostać premie to ogromne szczęście, tak jakby gospodarstwa o takiej samej powierzchni różniły się od siebie czymś poza położeniem. Być może w następnym naborze zmienią tą patologiczną punktację. Poczekaj na nowe zasady, a w tym naborze zapomnij o premii mając gospodarstwo w warmińsko-mazurskim, bo to było marzenie.
  9. Masz rację, przy poprzednich zasadach bardzo ciężko było się przebić, bo dużo było wyłudzeń na dzierżawy, każdy kto tylko mógł dogadywał się z sąsiadem i dzielił premię tworząc sztuczne tymczasowe gospodarstwa na 5 lat. Stąd aż 24 tys. wniosków. Teraz będzie to trochę utrudnione, ale moim zdaniem wymagane 70% deklarowanych gruntów na własność to trochę mało, myślę, że 90% załatwiłoby sprawę. Duża część przychodziła nie z rodzicami, tylko z sąsiadami z którymi się dogadywali na podział premii. Zgadzam się z wnioskiem, że te działanie skierowane jest do ludzi wiążących przyszłość z rolnictwem, a nie tych którzy nie wiedzą czy chcą być piekarzami, listonoszami czy fryzjerami, dlatego 90% własności z deklaracji przesiałaby tych niezdecydowanych i mogliby startować w następnym naborze, po pozbyciu się wątpliwości.
  10. Nudna to się robi postawa roszczeniowa, którą prezentujesz. Mieszkasz w województwie, które najbardziej skorzystało w obecnym naborze a wymagasz i narzekasz. Lepiej podziękuj szczęściu że nie jesteś w woj o wyższej średniej bo MR byłby dla ciebie marzeniem. Takie słowa stawiają pod znakiem zapytania uczciwość osoby je wypowiadającej. Potwierdza to sens wprowadzenia zmian i wymagania 100% własności. Uważam że jeżeli warunki są tak skonstruowane, że dają możliwość na otrzymanie premii w nieuczciwy sposób to pretensje mam do ustalających zasady za niekompetencje, a nie do tych którzy z z takiej tylnej furtki korzystają, ponieważ cierpią na tym ci uczciwi a wina leży po stronie rządu. Nie chciałbym żeby nadszedł 2020 i okazało się, że znaczna część środków z PROW została zwyczajnie rozkradziona, a czasu cofnąć nie można. I to może posłużyć za podsumowanie naszej dyskusji.
  11. O przekrętach na dzierżawach w aktualnym MR jest wszędzie głośno. Wystarczy wyjść z domu i popytać. Przykłady o których piszę są potwierdzone, lista jest jawna i można to potwierdzić, a ludzi słupy znam osobiście i wiem że z rolnictwem mają tyle wspólnego co ja z budową promów kosmicznych. Co więcej słyszę że bardzo ubolewają nad faktem że w następnym naborze trzeba mieć 70% własności. Z własnością jest o tyle pewniej że nie będzie przekrętu, że przepisać można tylko komuś komu się ufa, a na dobrą sprawę wydzierżawić można każdemu, stąd tyle wyłudzeń w aktualnym naborze, ale na szczęście się to prawdopodobnie skończy. Zgoda że jesteś jednym z nielicznych których dotknie nowa reguła antywyłudzeniowa, ale jak pisałem, nie zadowoli się wszystkich, a krętaczy trzeba starać się wyeliminować. Dla tych najmniejszych będą inne programy, MR nie jest skierowany do wszystkich. Co powiesz małym gospodarstwom których miejsce zajmą ludzie słupy z dzierżawami tylko pod MR? Że procederu nie można było ukrócić bo jest kilku takich jak Ty z samą dzierżawą? Żeby rzetelnie podejść do tematu, trzeba by było zdefiniować, co to jest małe, średnie i duże gospodarstwo. Ja zasadę 70%/30% rozumiem tak jak ARIMR w moim województwie, czyli że minimalnie trzeba mieć średnią krajową i minimalnie 70% jej powierzchni jako własność(co jest logiczne) do złożenia wniosku. 70% jest wymogiem dotyczącym całości deklaracji, jeżeli deklaruje się powierzchnie powyżej wymaganego minimum średniej krajowej/wojewódzkiej. Czyli deklarując 20 ha trzeba mieć 14ha na własność. Wymaganie jedynie 7ha własności byłoby co najmniej niepoważne a na pewno nieskuteczne i zostawiające dużo miejsca do popisu nieco bardziej obrotnym, czego przykład mamy w obecnym naborze. Być może w przyszłości będzie to 100% własności, wtedy na dobre ukrócone będzie kombinatorstwo.
  12. Źle rozumiesz idee MR, chodzi o to żeby zastępować i scalać gospodarstwa, a nie tworzyć nowe i spontanicznie dzierżawić czy kupować 15 ha bo rozdają kasę. Spójrz na temat trzeźwo. Oczywiście najlepiej żeby KAŻDY rolnik w Polsce dostał nie 100 tys. a 500 tys, niestety środki są ograniczone, a chętnych nie brakuje. Na każdą premię przyznaną rolnikowi z dzierżawą pozbawiony jej zostanie ten z prawem własności. Nie muszę tutaj nikogo przekonywać jak dużo potworzyło się wirtualnych dzierżaw tylko pod MR podczas poprzedniego naboru. Moja bezrobotna znajoma była w top 3 tys rankingu a swojej dzierżawy na oczy nie widziała i chyba nie zobaczy. Na sylwestra znajomy opowiadał że połowę gospodarstwa wydzierżawił pod MR sąsiadowi i podzielili się premią. Gdyby dzierżawa nie była punktowana, tych oszustw byłoby 95% mniej, aktualnie to największa furtka, przez którą marnują się środki. Niestety wszystkich się nie zadowoli, ale lepiej żeby w grupie niezadowolonych była jak największa koncentracja cwaniaków. Własność praktycznie wyklucza manipulacje, bo niesie za sobą zbyt duże ryzyko. Zastanawia mnie dlaczego w ogóle 30% dzierżaw będzie punktowana, bo to ciągle stwarza pewne zagrożenie.
  13. A gdzie twoje logiczne myślenie? Przekręty zawsze będą, ale powinno się robić wszystko żeby było ich jak najmniej, a traktowanie dzierżawy na równi z własnością to największa brama to oszustw. I to jest jedyne logiczne rozumienie tego kryterium, chociaż w poprzednim naborze były już cyrki z bezrobociem, więc kto wie
  14. Było dla mnie oczywiste, jak dla większości tutaj że 70% od deklaracji, co byłoby ruchem w bardzo dobrym kierunku. Jeżeli to prawda, że tylko od minimalnych wymagań, to będzie to kolejne potwierdzenie tego że zasady tworzą dla siebie i znajomych, a nie dla rolników. Tworzą tylko pozór, że chcą wyeliminować krętaczy, dlaczego nie może to być 70% od zadeklarowanej powierzchni? bo komuś to nie pasuję?, i znowu pieniądze w dużej części trafią tam gdzie nie powinny. Znam osobiście ludzi którzy dostali MR a wydzierżawionej ziemi nawet na oczy nie zobaczą, i tak będzie w następnym naborze. Tak jak to było z bezrobociem w poprzednim naborze, ranking nie ogólnopolski, tylko wojewódzki - stworzenie pozoru że pieniądze trafią do biedniejszych regionów, a jak wyszło to sami wiemy po dystrybucji środków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v