tydzień temu wywiozłem pszenicę do młyna w szadku, gluten na granicy konsumpcji -26
zapłacił mi 700 brutto, kasa już na koncie. zostało mi jeszcze 10 ton, ale teraz to już chyba trzeba czekać. mam jeszcze pszenżyto, ale na razie nie sprzedaję, 420 + Vat to śmieszne pieniądze...