Ja kiedyś wzywałem geodetę bo sąsiad mi siedział w polu (tylko że ja nie załatwiałem tego przez gminę) i za wszystko płaciłem. Nikt mi nie dokładał. Działka 450m długa, trzy punkty, doszło mi ok 0,4ha pola - geodeta chciał 400 zł, dałem 500
Co do mojego poprzedniego wpisu to chodziło mi o to że np po wszystkich programach w tv chodzi niejaki P. Kowal i wg niego jeśli premier ogłosi coś to wszyscy w tym kraju mają tą samą wersję powtarzać, broń Boże nie możesz powiedzieć innej wersji. W tym przypadku minister rolnictwa ogłosił że podrzucenie dzika to może być rosyjska robota i nie można myśleć inaczej. W każdym razie jeśli ktoś w jakimś programie twierdził inaczej to wg Kowala jest się pożytecznym ruskim agentem