Adirol

Moim zdaniem Ploniarka zbożówka. Objawy typowe dla tego szkodnika. Nakłuwa końce kłosa przez co rośliny częściowo obumierają właśnie w taki sposób.

Nie ma określonego odstępu czasowego. Możemy spokojnie zastosować gnojowice po saletrze nawet w odstępie jedno, dwu dniowym.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Wyszło na to że problemem była głębokość siewu. Po odkopaniu kilku przebarwionych roślin okazało się że nasiona znajdowały się na 7 - 8 cm. To jest jedyna rzecz która mogła mieć wpływ zwg na to, że nie mieliśmy kilkudniowych przymrozków, a plantacja była przed zabiegami chemicznymi. Przeglądając Internet natrafiłem także na taki artykuł https://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/zboza/zboza-przebarwiaja-sie-przez-zbyt-gleboki-siew,153011.html?mp=promo# może kogoś zainteresuje. Identyczne objawy. Dziękuję za pomoc w rozwiązaniu zagadki. Pozdrawiam

Witam Forumowiczów. Na zdjęciu poniżej ciekawy przypadek jaki zauważyłem na pszenicy. Ktoś ma jakiś pomysł dlaczego tak to wygląda?

co oznacza (kultywator). Jak przejedziesz kultywatorem to wzruszysz ziemię. Gorczyca ma jeszcze spore szanse. teraz mamy trochę opadów. Kilka cieplejszych nocy i gorczyca pójdzie jak szalona. Jeśli chcesz wysiać na ściernisko to na dwoje babka wróżyła. Jak będzie wilgoć to urośnie, ale jak za 3 dni przyjdzie słońce na 2 tygodnie to wyschnie. Jeśli roślina jest nawet 1 cm pod ziemią to ma już jakiś dostęp do wilgoci

Najlepiej byłoby wstawić jakieś słupy metalowe wkopane w głąb ziemi ale bez betonowania ich się nie obejdzie. Bydło wyrwie. Nie dasz rady ich nigdzie wyprzeć bo będzie za słabe. Do słupów dospawaj rurkę poziomą kilkanaście centymetrów nad kłebem krowy. drugą przy korycie. Zrób żebrowanie pomiędzy nimi a w miejscu w którym krowa wkłada głowę zostaw otwór. W tym otworze z jednej strony przymocuj łańcuch na szyję krowy. niech zwisa luźno z górnej rurki. Jak krowa włoży łeb przywiąż na około głowy i zaczep obok miejsca z którego zwisa. widziałem takie rozwiązanie u sasiada. miał koło 80 sztuk krów. zdawało egzamin. Jeśli nie chcesz takiego sposobu to łańcuch zostaw zamocowany do żłobu. Do tych metalowych poziomych rur możesz przymocować bez problemu poidła.

Nie stosowałem ale jak kiła wpadła to raczej na kilka lat masz rzepak na tym polu z głowy. Kiła to choroba płodozmianowa więc można tylko zmienić rośliny. Czytałem też, że syngenta prowadzi prace nad odmianami kapustnych odpornymi na kiłę ale teraz mają chyba tylko kapustę i kalafior.