markus75

mam pytanie czy te wałki po regeneracji wytrzymują ? czy gdyby drugi raz przyszło by Wam naprawiać to też byłby naprawiany czy raczej kupilibyście nowy ? jak długo taki wałek już u Was pracuje ? Proszę o opinie.

536a.pptx wygląda na to że na D niema ciśnienia

Brat miał po doby przypadek w mf winą były zabrudzony filtry pompa nie dobijała wymaganego ciśnienia . taka sugestia tylko.

Nigdy nie siałem rzepaku , ale luknij w ten temat tam masz wszystko ustawienie amazone D7 typ 25Powodzenia .

Przez kilka lat uprawiałem buraka ćwikłowego ,ale z czymś takim się nie spotkałem . Porażeniu uległy nie wszystkie liście więc istnieje szansa że roślina odbije . Gdyby to był randap to nie było by czego zbierać , ale nie po jednym dniu . Na jakim areale to się stało czy całość uprawy czy tylko niewielka część ?

Nie mogę nigdzie dorwać pompy hydraulicznej , ktoś coś wie lub rozgryzł temat przerobienia na inną

http://info.amazone.de/DisplayInfo.aspx?id=795 Bardzo proszę , miłej lektury , jak byś coś nie wiedział to pytaj . Ja posiadam coś takiego

Też dorabiałem u tokarza koszt 100 pln. z materiałem jak widać jest różnica talerz leży równo i nie dostaje wibracji przez co i łożyska pożyją dłużej . Co do koła zębatego , to spróbuj w GRENE , ważna sprawa to sprzęgło przeciążeniowe na WOM-ie i jego kondycja można wtedy uniknąć takich niespodzianek .

Wałek mieszadła - 25x35 Wałek WOM - 35x62

Pod tą metalową osłoną znajduje się uszczelniacz .U mnie były 2 jeden za drugim , więc też dałem 2. Nie wymienisz ich bez odkręcenia górnej pokrywy przekładni przy okazji sprawdzisz łożysko , pół biedy jeżeli uda Ci się zdemontować mieszadło .Powodzenia. p.s. kliknij w zdjęcie a powiększysz je i zobaczysz szczegóły .

To o czym pisze kris14 widać na foto post #12

Tak ale zauważ że odlew nieznacznie się rożni typem mieszadła .Przyjrzałem się jeszcze raz w dzień temu mieszadłu i rzeczywiście to nie musi być spaw lecz korozja tak zamaskowała to połączenie że byłem na 100 % pewny że to spaw .Nie wiem czy mając to mieszadło na wierzchu uda mi się to rozdzielić .Dzięki hub 555 za foto i naświetlenie tematu ,kris14 miał rację pisząc o sposobie demontażu mieszadła . Lecz mój przypadek pokazuje że jeżeli korozja posunie się tak daleko to nie warto się z tym na siłę zmagać bo można to tylko będzie uszkodzić , tym bardziej że niema tam w tym koszu odpowiedniego podejścia.

Proszę na potwierdzenie foto 1: przedstawia górną część obudowy jako lity odlew żeliwny natomiast foto 2:dolną część mieszadła widać jak wałek jest zespolony spawem , pozostałość farby na spawie świadczyło by o tym że tak wyszło to z fabryki.Nie oznacza to jednak że ktoś będzie miał inaczej np. wchodząc do galerii zdjęć w dziale RAUCH jest foto z widoczną zdemontowaną górą mieszadła . Rozłączyłem też kosz zasypowy od dna wykonanego z kwasówki na potrzebę wypiaskowania , istotnym faktem jest to że kosz ze spodem jest zgrzewany w 8 miejscach p.s. kliknij w zdjęcie a powiększysz je i zobaczysz szczegóły .

Kupiłem niedawno MDS-a seri 900 rok 1998 i też miałem problem żeby rozebrać wałek od góry. Rozebrałem go w końcu i zrobiłem kilka foto by ktoś kto będzie naprawiał taką przekładnie wiedział o co w niej ,,kaman" . Więc nie da się wyciągnąć mieszadła w górę ponieważ trzyma go seger od spodu jak na foto ,a od góry jest pełna obudowa tak więc nie próbujcie na siłę rwać mieszadła do góry.Jestem na etapie remontu od podstaw tego rozsiewacza wraz z ocynkowaniem .Jak wpadną jeszcze jakieś istotne myki to zapodam. ,, oni robią w balona nas , my robimy w balona ich i wszyscy są zadowoleni ,,

Witam. Dysponuję instrukcją oraz katalogiem do Sampo 2020 w wersji elektronicznej . Jak ktoś potrzebuje to < ładować >.

Nie wymieniałem rurki ale lutowałem twardym lutem na mosiądz w C-360 to prawie to samo co zetor. Teraz mam MTZ-a i jak pękła rurka to też lutłem mosiądzem jest to tak kila lat i nic się nie dzieje.Powodzenia.

Pierwsze co przychodzi mi do głowy to sprawdz czy nie podpasuje tarcza od claasa zrobiłem foty tych elementów , które właśnie zostały mi po przeróbce z tamtego okresu ( 15 lat gdzieś na gwożdzu ). Porównaj wymiary i ilość zębów ,tarcza ta ma przyklejone okładziny więc myślę że problem pękającej tarczy byłby rozwiązany . Druga myśl , jeśli nie podpasuje się tarczy to można przykleić okładziny do tej tarczy którą posiadasz ,ale tu widzę mały problem z odpowiednim klejem. Można też przynitować okładzinę np od tarczy sprzęgłowej jakiejś osobówki lub ciągnika na pewno wytrzyma .Tarcza będzie twarda do wiercenia więc naostrz zwykłe wiertło widiowe pójdzie jak w masło ( no prawie ) , ale da się wiercić . Patent który wtedy zastosowałem to zwykła tarcza sprzęgłowa 2-stopnia od C-330 , odcięto piastę i zatoczono wymiar wewnętrzny do wymiaru osi , następnie wywierciłem 6 otworów po okręgu tarczy i przykręciłem zamiast tego wieńca co na zdjęciu . Moduł załączania pozostał ten sam tylko bez tych tarcz z ząbkami.Do końca eksploatacji merkura czyli przez 7 sezonów wszystko było o.k. Co do słabej młocki to domyślam się że ten mf ma z boku rzutnik kłosów są tam takie 2 łopatki , które mogą być już wytarte i to jest powodem że kłosy są nie do końca domłucone bynajmniej ja miałem w swoim sampku. Powodzenia. ,, oni robią w balona nas , my robimy w balona ich i wszyscy są zadowoleni ,, p.s. kliknij w zdjęcie a powiększysz je i zobaczysz szczegóły .