telo9034

Może tak dla odmiany tematu. Jak tam u was pracownicy na ten sezon?

Problemem tego forum stało się to, że jest to na tą chwilę forum dla amatorów a nie dla profesjonalistów

Pyrinex 480 EC to też chloropiryfos i ma rejestrację na 2017. http://publicwebsite.adama.com/documents/597665/599217/pyrinex_480_ec_etykieta_2017_tcm51-13877.pdf

Zasilenie >= wydatek

Niższa temperatura - dłuższy czas działania. Wyższa temperatura - szybszy czas działania.

Stosowałeś naprzemiennie z fungicydami czy po zabiegach grzybowych ? A jaką dałeś dawkę i ile zabiegów wykonałeś?

Miałem napisać po sezonie 2016 ale nie miałem czasu. Kilka słów o cenach z 2016 r. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rozpoczal-sie-skup-truskawek-Rolnicy-Ceny-sa-za-niskie-3541316.html A teraz symulacja dla ceny którą osobiście znam ze szczytu zbiorów truskawki w Goławinie. Cena za kg 1,80 zł z szypułką. Dobrze zadbana plantacja plon około 20 t. Zbieracz 1 zł / kg Sadzonki 30 000 szt / ha x 0,30 zł Nawozy minimalnie dwa razy posypowo - 1100 zł Ochrona minimalnie: - akarycyd 400 zł - zoocyd 400 zł - fungicydy minimalnie 1500 zł czyli: + 36 000 zł - 20 000 zł - 9 000 zł - 1 100 zł - 2 300 zł __________ + 3 600 zł Nie poruszam tematu opakowania, odchwaszczania, kosztów paliwa, niższego plonu z hektara, strat nieprzewidzianych, amortyzacji sprzętu itp. Można oczywiście mieć całą armię Ukraińców za 1 zł / łubiankę itd. ale ja płacę 1 zł / kg więc ta złotówka za koszyk to dla mnie science fiction. Moje pytanie: po co to uprawiać w tych cenach? Takie zachowania gdy rolnicy uprawiają, chronią, zbierają i sprzedają za cenę 1,80 lub niższą to woda na młyn dla skupujących. Lepiej nie zbierać, wyrzucić lub zaorać. Uprawa truskawki w tych cenach nie ma najmniejszego ekonomicznego uzasadnienia. Lepiej uprawiać warzywa - mają dłuższy czas obrotu towarowego i można uzyskać wyższy zysk z jednostki powierzchni. W Polsce jest dwóch (2) poważnych graczy na rynku skupu truskawek i to oni, podejrzewam że po uprzednim kontakcie, ustalają skup, który potem kształtuje cenę za truskawki deserowe. Niska cena za przemysł ciągnie ceny za deser w dół. Przy cenie max. 1,80 zł deser za 5,00 zł to bardzo dobry wynik. W tym roku pod koniec czerwca cena w skupie wynosiła w moim rejonie 4,90 zł / kg. Cena w detalu : 7,50 zł Za tą cenę praca to przyjemność !

"Według prawa to nawet jak kupisz ze szkółki, to nawet samemu nie możesz sadzić ze swojego. Ale to głównie polityka szkółek jest . Frigo drogo wychodzi a szczególnie a++, ale powiem ci jak byś wsadził wiosną to jak zadbasz to ci się zwróci."

Nie wiem co napisałeś. Ludzie !!! Nauczcie się ortografii i znaków przestankowych !

Jak tam kochani sezon po ciężkiej zimie. Zarobiliście? Ja osobiście nie jestem zadowolony. Cena hanojki w Goławinie w połowie maja w wysokości 2 zł pociągnęła resztę w dół. Tak uważam. A wy co sądzicie?

2,1 za kg. Nawet nie komentuję. Po sezonie zrobię matematyczne wyliczenie. Samo się zbiera z krzaka? To ok. Ale jeśli nie to ... Gdzie koszt ochrony ? Jestem pewien że uprawa zboża w to miejsce jest bardziej opłacalna. NIE DORABIAJCIE PRZETWÓRCÓW !!! Miejcie godność. W Niemczech 5 Euro. 5 x 4,5 = 22,50 zł O Szwecji nie wspomnę. Na pewno przypalone od słońca. Odpażenia. Przeżyłem to w tamtym roku. odparzenia.

Odparzenia są od słońca. Deszcz nie ma tu nic do rzeczy. Wszystkie truskawki są nieodporne na upał i poparzone są do wyrzucenia. A w Niemczech truskawka po ok. 5 Euro. A w Goławinie po ok. 2-3 zł. http://www.jagodnik.pl/2016/05/24/sprzedaz-bezposrednia-truskawek/

Szlag mnie trafia jak wiem że ta sama truskawka którą uprawiam, w Niemczech kosztuje nie 5 zł, ale 5 Euro. Jesteśmy białymi Murzynami.

senator 1111 Ja też mam gęsto a nawet bardzo. Możesz potwierdzić, co 10 cm?

Odkryłem dopiero. Nie wiem czy to słuszne. Kwiatów dużo ale wiele liści przypalonych.

Raczej mróz którego nie dostrzegłeś. U mnie też był.

Jaki macie sprawdzony zoocyd na kwitnące truskawki?

Odkryliście już?

Włókniną ! U mnie też zmarzły. Włóknina nie ochroni. Tylko woda.

może nie tyle chodzi o truskawki, bo te faktycznie prawie 100 % bez żadnej pomocy, ale o stymulację korzenia w innych uprawach

czyli black jack lub black star do moczenia (żaden koszt, nie zaszkodzi), a potem fertygacją Krista Map (?) około tygodnia max. 2 tygodnie

muszę zawęzić pytanie. preparat na rozwój korzeni do moczenia sadzonek przed posadzeniem, nie black jack

tak się zastanawiam nad stymulacją korzeni po zimie. co polecacie oprócz black jacka

Ortus 05 SC, karencja 7 dni.

senator11111 nie było moją intencją podważanie Twojego zdania. Myślałem ,że forum służy wymianie spostrzeżeń . Nie wiem wszystkiego tak samo jak nie jeden z nas. Mikrokomplex podany, dorzuciłem chelat żelaza. Zobaczymy co będzie.