Kamilek256

Nie oczekuję by ktoś na odległość stawiał diagnozę. Wtryski to tylko moje przypuszczenia jakie mi się nasunęły jako pierwsze na myśl. wojtal24 bardzo dziękuję za podpowiedź! Napisze do Niego, i może podzieli się ze mną swoimi uwagami na temat tych traktorów i ich użytkowania. Jeżeli ktoś jeszcze może coś wnieść do tematu, lub miał podobny przypadek i znalazł przyczynę, bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniami.

Wróżbita Maciej nie dał rady, ale jesli jest na forum to go pozdrawiam... Założyłem ten temat z nadzieją że są tu osoby chętne do podzielenia się swoimi doświadczeniami i uwagami, bo może jest to akurat jakas typowa i drobna usterka,powodująca ten problem. O tym że musze odwiedzić fachowca, to raczej nikt mi nie musi podpowiadać... Ale dziś ani jutro raczej nie znajdę nikogo kto ma otwarty zakład. Więc jeśli ktoś ma pomysł, lub miał podobny przypadek i może wnieść nowy watek do tematu, bardzo proszę wypowiedź. Z całym szacunkiem i nie chcę nikogo urazić, ale rady typu jedź do fachowca są średnio pomocne. A posty z przecinkami czyta się o wiele łatwiej.

Witam Od niedawna posiadam Forda 6610 z roku 1990. Silnik ok 80 koni bez turbo. Główny problem to bardzo trudny rozruch, podczas gdy jest zimny, trzeba kręcić z minutę żeby zapalił. Mimo że świeca płomieniowa jest podłączona i działa. Dym który się wydobywa ma brudną szarą barwe. Zawory były regulowane. Podejrzewam że wtryskiwacze mogą być kiepskie, ale zamiast na ślepo szukać wolę zapytać bardziej doświadczonych. Za wszelkie uwagi i wskazówki bardzo dziękuję. Pozdrawiam