U mnie sytuacja podobna jak u ramzesssa. Od kilku lat zaprawiamy w bańce Prestigem i kiełki i jak trzeba kroic bo są za duże to też są zaprawiane i nie zauważyłem, różnicy między nimi. Chociaż mój kolega w zeszłym roku miał sytuacje taka, że częśc mu nie wzeszło zaprawionych. Ale on zaprawiał ręcznym opryskiwaczem. Tylko nie pamiętam skąd miał te sadzeniaki, ale właśnie z nimi miał taką historię. A część sadzeniaka miał ode mnie i z nimi było wszystko ok.