Mtz 82

Az sie łza w oku kreci . Pare mth sie takim zrobiło. Poszedł 4 lata temu do gości gdzies kolo konina.

Zeby jechac nim prosto po asfalcie to była sztuka . Mam sentyment to tego traktora.

też takiego u mnie mieli, był z 89r tylne lampy miał wbudowane w błotnik.Ojciec się śmiał, że jak ktoś nim jedzie środkiem drogi to na pewno dopiero go kupił

 

miał troche ponad 3,5tyś mth większych problemów z nim nie było...robił ok 2mth rocznie z czego 1/3 z burakami do cukrowni

No tata tez miał takiego z wbudowanymi lampami i też kupiony w 89. Jak był sprzedawany to miał ledwo ponad 2 tys mth.

A kupiony w agromie w lęborku .

moi jeździli do sępólna.za każdym razem wspominają, że mieli po niego jechać w sobotę ale już się nie chciało i pojechali w poniedziałek, a przez weekend ciągnik podrożał z 3,5mln do 7,5mln

 

ale jak się człowiek nauczył nim jeździć to już nawet prosto jechał i biegi nie zgrzytały

fakt utrzymac dziada na szosie w lini prostej bylo trudne, a jeszcze jak stylu byly podpiete przyczepy i gaz do dechy..... jak cie drogowka dopadla na trasie, dmuchanie bylo zapewnione odrazu ale na tamte czasy w transporcie byl swietny tylko te biegi nie chcialy wchodzic kiedy trzeba.....