Lamborghini 674-70

Pewnie cena była atrakcyjna i handlarz- myśliwy dzwonił.

10 godzin temu, mario666 napisał(a):

To jeszcze słabo Ja gdy szukałem przez rok to trafiały się takie że za godzinę to już nie było po co jechać bo już był sprzedany pierwszemu co zadzwonił Znajomy Lamborghini lampo sprzedawał to 15 minut w ogłoszeniu było Do dzisiaj żałuję że w jego miejsce wszedł John deere 5055e

Ja jak zadzwoniłem to facet chyba czuł że jestem zainteresowany bo powiedział że jakieś telefony były ale nikt się nie umówił, a ja powiedziałem że jutro przyjeżdżam i o 9 rano zadzwonię na którą dokładnie przyjadę i żeby mi trzymał, to było parę dni przed tym jak zaliczki dopłat zaczęli wypłacać, bo z tego co widziałem na olx to większość maszyn na olx stała i stała, dopiero jak dopłaty ruszyły to zaczęło ich ubywać

Swojego 5211 sprzedałem po 3 godzinach a pierwszy telefon po godzinie był i gość zrobił rezerwację a wystawiłem go za dość sporą sumę jak na tyle koni .Dobry sprzęt schodzi od ręki.

Niestety ludzie też często kupują oczami ,jak coś jest ładne , wygląda świeżo to schodzi. 

 

O tego Lamborghini też miałem w sumie 3 telefony 

1. Kolega który miał w tygodniu przyjechać przy okazji obejrzeć. 

2. Ten co kupił , dzwonił w niedzielę a chciał żeby mu przetrzymać do Wtorku rano.

3. Kobieta z gór która nalegała żebym nie trzymał temu drugiemu tylko ona przyjedzie da nawet więcej bo im się podoba.

A potem przyjedzie i jej się nie spodoba

Albo minie kilka dni i wcale nie przyjedzie bo jednak to nie to albo za daleko albo coś tam.

A tak porównać uciąg i moc silnika wygar to który lepiej chodził Zetor czy Lamborghini?