Grzbiet krowy

Wilki się do nas sprowadzaja

wydaje się trochę nietypowe miejsce jak na wilka

No właśnie, pierwszy raz coś takiego się zdarzyło ale o wilkach trochę się u mnie słyszy z pół roku temu załatwiły 6 cieląt w oborze i do tego ze 3 zraniły tylko to tak z 10km od naszej miejscowości no ale tyle to jest nic

A nie jest to jakaś grzybica czy coś podobnego. U mnie jest krowa co też w tym miejscu ma takie na skórze jagby strupki guzki wyczuwalne pod szerścią. I jak zgrzebłem lekko przejadę po tym to wyrywają się i takie dziurki podobne zostają 🤔

Raczej nie bo te rany dość głęboko są zarysowane ale nie mówię że na pewno bo być może masz rację

to nie muchy?

9 godzin temu, kubica11 napisał:

No właśnie, pierwszy raz coś takiego się zdarzyło 

To jest choroba skóry tylko zapomniałem nazwy a to jest efekt drapania o gałęzie. 

Kup sobie SPOTON lub EPRIZERO i polej po grzbiecie i dookoła rany. 

Ok dzięki, popytam weta czy ma coś takiego

Na 99procent gzawica. Mucha gza bydlęcego złożyła na krowie jaja, teraz w tych guzkach masz małe larwy. Bardzo rzadko się to teraz zdarza. Na wiosnę przegryzają skórę i wyłażą na zewnątrz już całkiem duże. Pensetą z byka z 50 szt wyciągnąłem w maju. Teraz wystarczy spot on. Pewnie ją mocno swędzi i się drapie o coś.