Koparko ładowarka Cat

robiłem na takiej. twoja własna? Masz w joystick czy wajchy?

Jeszcze sporo wody musi w Wiśle upłynąć żebym mógł sobie na taką pozwolić  Sprzęt Kolegi  Ramie z tyłu sterowane na wajchach...Jeszcze dosyć prosta...twarda maszyna  Dziś już takich nie robią  

Do 100k już coś można kupić albo te starsze Caty też maszyny nie do zdarcia inna sprawa czy robota by na to była. Kiedyś myślałem o własnej ale dalem sobie spokój raz że kasy nie mam dwa kupisz, roboty nie będzie a jeszcze awaria dojdzie i można z torbami pójść.

 

A tak to na godziny robię i spokój mam. Żarówka się przepali dzwonię na serwis i zadowolony

 

To już mega kasa jak dla mnie na to co ja potrzebuje to Kolega przyjedzie zrobi jak chce i niczym się nie przejmuje  ..a to też nie jest taki łatwy i lekki kawałek chleba...w sumie jak wszystko ale tutaj to jak na rolnictwie raz zyskasz raz stracisz...jak się sprzęt nie psuje to super...gorzej jak się coś sypie to cały zarobek idzie w remonty...
Niby nie zawsze tak jest akurat tutaj Właściciel nie narzeka...jest mega zadowolony...specjalnie szukali trochę starszej maszyny nie napchanej nie potrzebnymi bajerami.. 

Robota by była koparek we wsi sporo i na jeszcze jedną też by było na tyle roboty akurat   ta na fotce to też kupiona na własne potrzeby a roboty ma tyle(robi w wolnych chwilach jak się u siebie na gospodarstwie wyrobi)  że trzeba się w kolejce umawiać ale wolę u Niego poczekać na kolejkę jak u innego mieć koparkę od ręki..

Tak jak mówisz...Swoje godziny odbębnisz a jak się coś schrzani to Właściciel czeka na serwis...W takich większych usługowych firmach tak jest...że robią od 7 ale na bazie musi być przed 16 bo on o tej porze kończy i żeby mu zostało coś do roboty...to nie ma zmiłuj...zjeżdżają na bazę i idą do domu..

Do 16 to mało gdzie jest, norma to 10 godzin teraz po 8 przy jesieni i ten wirus ale ja się tam cieszę mniej kasy ale więcej czasu dla siebie. U nas akurat nie na usługach robimy ale normalnie na większej robocie no i głównie na obrotówce kołowej czasem gasienica ale kiedyś i na kł się robiło no trochę potłuc się tym trzeba i zależy co się robi bo na kl niektóre roboty faktycznie trudne są ale jak ktoś robi non stop to idzie :)