Rzepak Tajfun

Jak przyjdzie ostra zima to może byc problema

z czym ?

Da sobie radę, ciężkie wschody na glinie w tym roku bardzo nierówny.

u mnie w ubiegłym  roku na glinie tez było podobnie  a do koszenia był najlipszy ale likka zima byla

U mnie na glinie jeszcze gorzej to wygląda, ale dobrze że tylko 10ha. Jeden ma 6 liści, drugi ma 2 a trzeci jest w fazie liścieni. Fajnie powschodził, wyrzędował sie, ale zrobiło się sucho i gdzie mocny ił to ziemie ścisło i stał tak w fazie liścieni. Teraz dostał 30 litrów deszczu, jeszcze wcześniej 100kg mocznika więc może sie pozbiera chociaż troche.

No tak u mnie jest podobnie, deszczu wczoraj tylko spadło 9mm, jeszcze ślimaków w tym roku masakra dużo.

U mnie ślimaki, myszy, tantniś, mszyce...

Wojtek piękny rzepak jak na ten rok na cieżkiej ziemi, wszędzie w Pszczyńskim widzę na dobrych glebach przybity chlomazonem fest, białe całe pola i mizerne rośliny, mało jest fajnych plantacji ale się zdarzają, grunt ze powschodził ale Ty masz super, i super obsada

nic się nie martw - ta odmiana lubi rzadki siew. Ja Taifun sieje od 5 lat i nigdy mnie nie zawiódł - co roku pokonuje najlepiej. Sieje go 1 js na 3.5 do 4 ha w zależności od warunków. Ta odmiana ma potencjał - w tym roku konkuruje u mnie z Extract, Advocat i Randy /pierwsza populacja od początku mojej przygody z rzepakiem/.

*plonuje