Miernik opadów 😋

O kurcze to dużo

W WMA też nie możemy narzekać na brak wody. Wreszcie może też gruntowe wody troszkę nabiorą i stan rzek się podniesie. U nas takie opady nadają do wtorku oby tylko grad nie padał...

U nas od 20 marca do końca kwietnia praktycznie zero deszczu. Dopiero dwa ostatnie dni kwietnia i maj dały 85 l. Od początku czerwca w sumie 24, a od wczoraj do dziś 37 l. ciągłego deszczu bez ulewy i wiatru.

U mnie wczoraj od 20 do 23 ,52l z czego 49 w ciągu godziny i odziwo zboża stoją wlkp

zazdroszczę pogody u nas od maja do teraz ciągle leje jeszcze nawet nic nie skośiliśmy . A od 25maja zaczynaliśmy sianokosy zazwyczaj:/ tak dalej będzie to pierwszy pokos w lipcu będzie.

A w ciągu najbliższych dni na Podhalu ma dalej padać. Ja mam tylko 9 płotków zrobionych i raczej zgnije to wszystko. Inni już nie wytrzymali i wczoraj cały dzień kosili, po południu już w strugach deszczu.

Pozdro Nowe Bystre😉

31 minut temu, krzykos napisał:

U mnie wczoraj od 20 do 23 ,52l z czego 49 w ciągu godziny i odziwo zboża stoją wlkp

Nie pisz że Wlkp tylko gdzie dokładnie. Ja też z Wlkp i nic nie padało

Bartek933 powiat śremski Żabno

Winnetou napisał:

A w ciągu najbliższych dni na Podhalu ma dalej padać. Ja mam tylko 9 płotków zrobionych i raczej zgnije to wszystko. Inni już nie wytrzymali i wczoraj cały dzień kosili, po południu już w strugach deszczu.

Pozdro Nowe Bystre😉

Przecie folią można nakryć 😋

Ale mnie wkur.... tymi fotami z deszczem! U nas od początku maja deszczu brak jakiegokolwiek, wcześniej też suszyło w TV niby zapowiadają i to tyle, chmury wiszą i nic nie pada!

Ok. 14 tej dolało kolejne 12 l. a wiochę dalej zatopiło ok. 50 l. A mnie na .uj tyle deszczu naraz, jak był potrzebny w kwietniu, to ni hu hu, poprzypalało nawet rzepaki na lekkich ziemiach. Na zapas i tak nie napada.

U mnie w Opolu przez dobę spadło  85 litrów z czego pierwsze 60 w 6 godzin.

2 godziny temu, mraukot napisał:

Ok. 14 tej dolało kolejne 12 l. a wiochę dalej zatopiło ok. 50 l. A mnie na .uj tyle deszczu naraz, jak był potrzebny w kwietniu, to ni hu hu, poprzypalało nawet rzepaki na lekkich ziemiach. Na zapas i tak nie napada.

na was tam bardziej ciągnie deszcz u mnie to zawsze jakaś taka czarna dziura jak już cos idzie to w ostatniej chwili skręci na czwe albo po liswarcie na działoszyn idzie