Pszenżyto ozime

A co to się stanęło, 500+  na krowę chciałeś wy cyckać i pasłeś je tu zimą aby spełnić normy unijne o dostępności do wolnego wybiegu?

Czemu było a niema - pszenżyta?

Łokaś

Posmakowała mu  

danielhaker napisał:

Łokaś

że kto? kuku siej😀

Nie pryskałeś po pierwszych objawach wstąpienia łokasia? Mi w sumie tylko jedne pole zmasakrował, ale w porę zwalczyłem i dosiałem na jesieni. 

U mnie też na jesieni z 3 metry z boku wygryzł. Ale dwa razy w nocy na gnoja pryskałem ale dałem rade. I przesiałem

Ja całą jesień myślałem że redlice za głęboko się zatopiły przy siewie bo siałem w totalny popiół

Do głowy mi wtedy nie przyszło że to łokaś, bo nigdy wcześniej nie widziałem objawów jego żerowania, po drugie jesienią jak byłem, to nie było to jeszcze tak mocno widoczne i po trzecie w całej okolicy tylko moje pole jest zjedzone- stąd nawet nie spodziewałem się że to robak, bo przecież u innych też by był, no ale jak widać za dobrze mu tu było by się przenosić. Całą zimę ludzie wrzucali fotki na fb a sam nie wpadłem na to, że u mnie też żeruje

@slawek74 Gdyby tylko ktoś mi dał gwarancję, że dzik tu nie przyjdzie, to nawet bym się nie zastanawiał

 

U mnie też to był pierwszy przypadek i to dość dziwny, bo obok siebie 3 działki. Po kolei żyto populacyjne nie ruszone, moje hybrydowe nadgryzione i sąsiada też hybrydowe nie ruszone i trochę się nagłowiłem nad przyczyną, ale nocne oględziny z latarką wyprowadziły mnie z wątpliwości i tej samej nocy poszedł konkretny oprysk. Potem przesiałem i do herbicydu dorzuciłem drugą dawkę insektycydu i póki co nie jest źle. 

Ja na jesieni  pryskałem , i jeszcze dzisiaj w nocy na gn*ja musiałem poprawić , bo zaczął znowu żerować . U mnie też  przerzedził pszenżyto i chyba wszystko przez te poplony , siedlisko dziadostwa i tyle . 

czym pryskacie? cyperkilem czy dursbanem?

Siejesz - nie pij. xD

I u mnie ze 3ha poszlo sie ..bac. Czym pryskacie i jak temu zapobiegac? Jare tez lubi? 

ooo ja tez mam tak na jednym polu ze co roku wschodzi i mi wyjada. kiedy pryskac jak posialem owies na tym polu?

9 godzin temu, Simmi napisał:

U mnie też to był pierwszy przypadek i to dość dziwny, bo obok siebie 3 działki. Po kolei żyto populacyjne nie ruszone, moje hybrydowe nadgryzione i sąsiada też hybrydowe nie ruszone i trochę się nagłowiłem nad przyczyną, ale nocne oględziny z latarką wyprowadziły mnie z wątpliwości i tej samej nocy poszedł konkretny oprysk. Potem przesiałem i do herbicydu dorzuciłem drugą dawkę insektycydu i póki co nie jest źle. 

W takim razie przy tak duzym nakładzie i strat w zbożu jest, jakiś zysk ??? Zostanie 500 zł ? To jest dopiero biznes ..

Jeśli nie wyjdzie to skoszę na kiszonkę i zasieję coś jarego  

a jest jakis naturalny sposob na tego gada?

o kurde, współczuję. U mnie na szczęście coś tylko 20a żyta zżarło na jesieni po wyoranej łące 

No nic nie poradzę, pół pola trzeba dosiewać, ale ciekawi mnie co mu podpasowało, że moje pole praktycznie jako jedyne w okolicy zjedzone. Widać u ludzi pojedyncze punkciki (podejrzewam że właściciele sami tego nie widzą) no ale tutaj to poszedł grubo

Dnia 19.03.2020 o 13:58, mlody43 napisał:

a jest jakis naturalny sposob na tego gada?

W sieci znalazłem tylko "odpowiednia agrotechnika". Mam tutaj dwie działki. Jedną widać na foto a druga zaczyna się w prawym dolnym rogu. Oba pola zrobione po żniwach agregatem ścierniskowym. Na tą drugą działkę poszedł obornik pod koniec sierpnia i orka a to zjedzone zaorane dopiero na dzień przed siewem. Różnica taka, że tam super a tutaj jak widać

gadzina ,pyrinexem go i to dobrą dawkę trzeba

A kiedy on przestanie żerować?

Pewnie jak się nażre🤔😀? Kiedy by nie miał przestać trzeba go pewnie jakimś kompotem uraczyć

żarłoczne są raz złapałem 2 sztuki do słoika po jakimś czasie jeden został z głodu wpiernczył drugiego ogon tylko został

Z tego co mi powiedziano swój żer kończy w maju, wtedy przekształca się z larwy w dorosłego osobnika, wtedy s*a jaja i na jesieni powtórka z rozrywki 😬. Mi się udało uchronić pszenżyto , troszkę przerzedził, ale ładnie już się rozkrzewiło . Na jesieni myślałem że już nic z tego nie będzie ...

Czym pryskales? 

Neptunem