Kury

To i perliki śmiało z kurtami mogłyby tu mieszkać 😉

No parę ich się tu zmieści.

U mnie kolega w wiosce tak samo przerobił po krowach mlecznych na kury nioski. A wioske oboko wybudował kurnik na ponad 1000szt niosek. 

Ale czyscic ten kurnik pomiedzy kratami i żlobami ciezko musi byc? Ile kur trzymasz?

Wyrzucenie obornika to masakra akurat. Co dalej to taczką co bliżej okienek to od razu na przyczepę. Ogólnie teraz około 450, a tutaj około 300.

Ile kg paszy dziennie w gówno to stado obraca?

Liczysz koszta  i zarabiają na siebie?

Co ze starymi kurami, masz odbiorcę na mięso?

sam ciekaw jestem jak się na tym wychodzi, ile jajek dziennie masz w sumie?

wszyscy mówią że na wiejskich jajkach idzie zarobić

rozmawiałem ostatnio z kolesiem ok 50tki co trzymał świnie ok 100szt i pracował a teraz przeszedł na jajka i ma ok 150szt kur na swoim zbożu z 4ha jakieś ziemniaki trawa itp to mówi że nie jest zły pieniądz z tego bo ma więcej zamówień jak jaj a już w święta to telefon nie przestaje dzwonić a zajmuje się tym dopiero od roku. Mieszka pod Siedlcami więc odbiorców ma duzo

Na kurach interes jest niezły tylko jeden warunek zbyt 

 

bo kura lubi siedzieć w nocy wysoko :) u nas też bez przerwy ktoś po jajka przychodzi jakby nie można było sobie parę kurek kupić no ale cóż za wygodę trzeba płacić

Dlaczego 150 trzymasz w innym miejscu? Sa w innym wieku? Wybiegi tez maja osobno? Nie myslales wyciac te wszystkie kraty, wieksze drzwi i miniladowarka do obornika? Bo z takiego pomieszczenia to troche gnoja jest.

a najlepiej podobno zarabiają baby na rynku co biorą fermówki i sprzedają jako wiejskie 😕 karmić nie trza a kasa leci 😎

Ale przecież fermowe jaja mają pieczątki.

nie wszystkie

wie że jadą na fermy i kupują bezpośrednio nie stęplowane

I na takich handlarach traci rolnik 

Pieczątkę można zmyć, tak mi się wydaje

Ursus932 napisał:

a najlepiej podobno zarabiają baby na rynku co biorą fermówki i sprzedają jako wiejskie 😕 karmić nie trza a kasa leci tylko wiesz ile to roboty. najpierw trzeba zmyć date z jajka A później trochę gownem upackac☺

Jest wiele kurników lokalnych gdzie pieczątek nie biją, a na pewno nie na całości. Pewnie kwestia dogadania.

Dodatkowo to robią tak że mieszają swojskie z fermowym.

Przynajmniej kiedyś jak truskawkę na rynku sprzedawałem tak to wyglądało, bo miałem obok taką handlarę 

Znajomy mi kiedyś opowiadał, że kupował jajka od okolicznego rolnika. Raz pojechał niezapowiedziany, wchodzi do altany a tam sterty jajek z pieczątkami 

tak to wygląda jak Agrest pisze ,mam znajomą osobe co handluje mlekiem na rynku to nieraz opowiada jak baby robią ludzi w uja😕

krilan06 ,co najlepsze dla siebie mają pare kur A ludziom kit wciskają

20 godzin temu, ASZv3 napisał:

Wyrzucenie obornika to masakra akurat. Co dalej to taczką co bliżej okienek to od razu na przyczepę. Ogólnie teraz około 450, a tutaj około 300.

Świnie masz też? Od tylu kur ile masz jajek dziennie?

Gdzie sprzedajesz jajka? Do pojedynczych odbiorców czy to jakiejś hurtowni? Ja też chcę powiększyć stado bo mam klientów więcej. Teraz 60 niosek i średnio 35jaj. 

Co najlepiej posiać wczesną wiosną dla kur na wybiegu żeby sobie skubały cały sezon ?

ja mam pieluszkę i cały sezon bez zimy jest, a zimą liście z pekińskiej idą
ja mam pieluszkę i cały sezon bez zimy jest, a zimą liście z pekińskiej idą