kolumna Zetor 6718

Ja nie wiem.

ja własnie też nie dlatego pytam

A nie ma gdzieś z boku nakrętki na śrubie takiej z nacięciem?

to jest kolumna bardzo podobna do tej z 40 i w niej kasujesz luz podkładkami tylko na wałku bo tam są stożkowe łożyska a jeśli mimo to lata to wałek już wytarty

dzieki kolego za pomoc a czy w agromie dostane takie podkładki do regulacji

powinni mieć

Odgrzeje troszke temacik. Bartekk17 co ty za komety opowiadasz jakie podkładki,jakie łożyska, niewiesz to nie wprowadzaj nikogo w błąd.

W tym typie kolumny luz kasujesz nakretką i kontrą są one schowane pod kierownicą,trzeba zdjąć kierownice odgiąć podkładke zabespieczającą popuścić nakrętkę kontrującą i dokręcać nakrętke dolną,przytrzymując wałek kierownicy np żabką ale tak żeby nie zmordować za bardzo tego stożka, ja to zakładam wpust i wtedy blokuje ten wałek. Nie dokręcaj za mocno bo będzie się ciężko kręciło, Luz zawsze jakiś będzie ale to minimalny. Po dokręceniu  zakładasz kierownice i skrecasz  jadąc w lewo w prawo i widzisz czy jeszcze trzeba dokręcić czy wystarczy jeśli jest ok to zakręcasz kierownice zabespieczasz nakretke koronową zawleczką i gotowe. Tu niema żadnych łożysk tylko jedno pod kierownica i tyle. Chyba dość jasno to opisałem jak coś to pisz na priw a pomoge  bo kilkanaście takich przekładni już zrobiłem,z resztą ja zetory znam jak własną kieszeń bo często naprawiam znajomym ze słowacji a tam jeździ tego masa.

jasiu7745 napisał:

Odgrzeje troszke temacik. Bartekk17 co ty za komety opowiadasz jakie podkładki,jakie łożyska, niewiesz to nie wprowadzaj nikogo w błąd.

W tym typie kolumny luz kasujesz nakretką i kontrą są one schowane pod kierownicą,trzeba zdjąć kierownice odgiąć podkładke zabespieczającą popuścić nakrętkę kontrującą i dokręcać nakrętke dolną,przytrzymując wałek kierownicy np żabką ale tak żeby nie zmordować za bardzo tego stożka, ja to zakładam wpust i wtedy blokuje ten wałek. Nie dokręcaj za mocno bo będzie się ciężko kręciło, Luz zawsze jakiś będzie ale to minimalny. Po dokręceniu  zakładasz kierownice i skrecasz  jadąc w lewo w prawo i widzisz czy jeszcze trzeba dokręcić czy wystarczy jeśli jest ok to zakręcasz kierownice zabespieczasz nakretke koronową zawleczką i gotowe. Tu niema żadnych łożysk tylko jedno pod kierownica i tyle. Chyba dość jasno to opisałem jak coś to pisz na priw a pomoge  bo kilkanaście takich przekładni już zrobiłem,z resztą ja zetory znam jak własną kieszeń bo często naprawiam znajomym ze słowacji a tam jeździ tego masa.

a jak zdjać kierownice z kolumny jeśli jest zapieczona i przez 8 lat niezdejmowana masz jakiś sprawdzony sposób na to

ketlin23; ja mam dorobiony sciągacz i nim zdejmuje kierownice. Zwykłym też da rade bo nieraz sciągałem ,popukaj gumowym młotkiem i puści.