Szkółka

tak sobie nieraz przejże zdjecia co wrzucasz to masz sporo pracy ogólnie .

To zależy, od jednych mniej od innych więcej. 

Może nie tak dużo tylko bardziej spietrza się w różnych okresach i albo robota z językiem na brodzie albo leżenie do góry brzuchem.

Kiedyś jak się dorabiałem to od 5 do 21 zbiór owoców, o 22-23 jazda na punkt skupu. 

Niestety piętno na zdrowiu pozostało.

Co to jest za uprawa? 

Wiśnia.

Sam szczepisz? Jaka podkładka użyta?

To jest własna sekekcja wiśni która po ukorzenieniu się ponad podkładką  puściła odrosty korzeniowe.

Odrosty wykopane i przeniesione do szkółki

Masz własną szkółke owocowych?

Nazywam to szkółką, bo jak inaczej. Przeszkółkowałem odrosty korzeniowe, osiągnęły pożądaną wielkość i teraz kopię.

Robię/robiłem jeszcze dla siebie czasem na sprzedaż agrest, porzeczki, aronię, jagodę kamczacką

To jeszcze dokładniej, bo laicy tego nie pojmują. To jest odrost z podkładki, czyli zwykła podkładka na  której się będzie szczepić szlachetne odmiany, czy to jest szlachetna odmiana, tylko, że ukorzeniona?

Szlachetna odmiana ukorzeniona. 

I z moich obserwacji wynika że dużo lepiej owocuje i corocznie, gdzie na podkładce była bardziej wrażliwa na warunki podczas zapylenia. 

  Mam około 15 drzew, już chyba z 7 lat owocują,  i w miarę regularnie, dużo obficie niż te na antypce. 

Mam nadzieję że i te będą się tak zachowywać. Ogólnie sporo ryzykuję, ale może będzie warto.

Łał, to ciekawe, że drzewka bez podkładek rosną lepiej. Jednak chyba rzadko spotykane. Prawda?

Na uczelni była np kwatera łutówki na własnych korzeniach. Drzewa były olbrzymie i pięknie owocowały, choć łutówka standardowo super owocuje.

Generalnie podkładki stosuję się w jakimś celu, np. spowolnić lub zwiększyć siłę wzrostu, lepiej przystosować do lepszej/gorszej ziemi, poprawić wybarwienie itd itp.

Czasem występuje niezgodność. 

Pamiętam za dzieciaka, że u wujka rosły trzy stare wiśnie, które określali mianem szklanki. Pod tymi wiśniami było pełno samosiewek. Kopałem te samosiewki, i sadziłem u siebie(zawsze miałem dziwne zainteresowania jak na dzieciaka), ale z tego nic nie było. Owoce były niedobre, a same drzewka strasznie słabo rosły, Ostatecznie wszystkie zdechły.  

Z nasion najczęściej nie powtarzają cech matecznych.

Ale to właśnie od siewek z nasion rozpoczyna się selekcja.