kukurydza

jak z tym walczyć

Jeden znajomy wziął w dzierżawę sporo ziemi na jednej wiosce i posiał qq i przejeżdżając przez nią na jesieni zauważył pełno kolb porozkładanych na podwórkach a nikt inny nie siał tam kukurydzy a pełno we wsi kur i gołebi królików troszkę się wnerwił i zaczął tam siać rzepak i zboże wziął, zaczął

Ale chociaż obierają na polu,😉 coś tam masy zostanie,eh Ci ludzie u nas to samo,ale k..przyszedł i zapytał by się to dał bym ,a nie lata po nocy i łamie,j z tej złamanej z ziemi ciężko się nachylić i kolba leży😕

U mnie koles obrywal i jeszcze przy okazji lamal qq nawet nieoberwana takie place sobie robil i ludziom jako siew sprzedawal na gieldzie, dowiedzialem sie przy mluceniu dopiero. Na drugi rok jak wypatrzylem go to powietrze mu pospuszczalem ze wszystkich kół w samochodzie to na bezczela przyszedl zeby mu pomoc bo powietrze ktos mu sposcil. Policja postraszylem to chyba na inny rejon sie przezocil

wygodniej zerwać z rośliny niż chodzić po skoszeniu

nigdy nie przyszłoby mi do głowy że można zbierać komuś kolby z pola

U mnie też worki pogubili ale pewnie było ciemno to mało było widać

W moim regionie też kilka lat była taka sytuacja po jednym dużym pgr ,jak prywatny przejął ziemię .Kombajn jechał i tylko słoma leciała na heder ,a kolby u ludzi po szopkach upchane .To samo z truskawkami na polu słaby urodzaj ,a ludzie wiadrami truskawki  na targu sprzedawali .Obecnie gość sieje rzepak i zboże .Pszenicę też zrywają kłosy dla kur i gołębi .Dawne przyzwyczajenia z pgr robią swoje .

takie złodziejstwo to zwyczajne sku... fo

fajna działka nie ma problemu ze zwierzakami ale jest problem z ludźmi zapowiada się na to że kukurydzy tam sial nie będę