Zetor Proxima 85 i Tolmet Simply 250

czesiu- już masz poorane wszystko na oziminy??

tak. Obornika sporo było rozwiezione i poorane wsio, teraz wakacje i czekać na deszcz, bo pustynia.

to po orce będzie jeszcze większa pustynia

i niech będzie. Jak lepszej ziemi już powoli zaorać sie nie da a co dopiero teraz po upałach.

Teraz na orkę spadnie parę mm i wpaduje z upr-siewnym i jest ok.

A tak popada trochę wywali suchą ziemie i siewy kiedy w listopadzie?

W rzepaku tak zrobiłem orka wcześnie (totalna pustynia) pokropiło zasiałem i wschodzi.

 

U Was też podczas pracy tolmetem, buja agregatem na boki?

Nie

Ja mam astata 2.7 i jak było bardzo sucho fajnie się robiło .Talerzówka dobrze zagłebiała sie nic nie sciągało na boki  a (łacznik na fasolce) super sprawa .Po deszczach juz tak pięknie nie było ciagle zalepiała się 2-ga sekcja talerzy a robilem na glinie.Może było za mokro może jeszcze farba na dyskach ale kur...cy mało nie dostalem .Zwykła talerzówka by poszla i nie zalepiala by sie tak .Po oranym na mega wielkich grudach trzeba pomalutku bo szybciej nie ma szans zaraz talerze suną ziemie ale juz w drugim przejezdzie można cisnąc ile tylko traktor da rade uciagnąc .Frotka 110 km po orance na pełnej 1-ce daje rade bez problemu-na sciernisku i z 3m nie bylo by problemu z uciagiem .Stabilnośc ok z 2.7 m .

Tylne talerze często sie zalepiaja ale w niczym to nie przeszkadza. Nie chca sie doczyscic. moich juz polowy nie ma i dalej sie przylepia. 

3 godziny temu, Rolnikos98 napisał:

U Was też podczas pracy tolmetem, buja agregatem na boki?

nic a nic

2 godziny temu, krzysiek1979 napisał:

Ja mam astata 2.7 i jak było bardzo sucho fajnie się robiło .Talerzówka dobrze zagłebiała sie nic nie sciągało na boki  a (łacznik na fasolce) super sprawa .Po deszczach juz tak pięknie nie było ciagle zalepiała się 2-ga sekcja talerzy a robilem na glinie.Może było za mokro może jeszcze farba na dyskach ale kur...cy mało nie dostalem .Zwykła talerzówka by poszla i nie zalepiala by sie tak .Po oranym na mega wielkich grudach trzeba pomalutku bo szybciej nie ma szans zaraz talerze suną ziemie ale juz w drugim przejezdzie można cisnąc ile tylko traktor da rade uciagnąc .Frotka 110 km po orance na pełnej 1-ce daje rade bez problemu-na sciernisku i z 3m nie bylo by problemu z uciagiem .Stabilnośc ok z 2.7 m .

to,że zalepia Ci tylny rząd moze być spowodowane tym ,ze nie pracuje na takiej samej głebokości jak przedni

Być może jest jak mówisz już nawet sprawdzalem rozstaw talerzy w talerzowce z pom brodnica i tam odstęp jest miedzy talerzami wiekszy o jakies 3 cm.Jak mokro mialem niby wypoziomow.ale po srodku talerzowki na tyle ciagle lapalo mi miedzy 4-5 talerzami ze przestawaly sie obracac.Co zrobić bardziej skręcić łącznik?

ja w swojej na początku skrobalem te tylne talerze, ale teraz odpuściłem bo nic sie nie dotarły. Jak jest sucho to są czyste jak mokro i po orce to sie troche obkleją, ale i tak ok pracują. Myje co jakiś czas i tyle.

I co @soltys48 wywnioskowałeś z wywiadu ze mną? dobrze robie źle? dużo spalam? podziel się swoimi osiągami jak to wygląda z większym bykiem i astatem. Nie wiem czy jak dojade do końca talerze to czy kupować nowe czy nowy agregat...

Głębokość pracy reguluje się na tylnym wale przedewszystkim. No i przód już na tuz- cięgno górne.

Edytowane 25 Sierpnia 2019 przez czesio200

@krzysiek1979 u mnie w większości sworzeń opierał sie o tylną ściankę fasolki i talerze były czyste

@czesio200 wg mnie w miarę , u mnie koń mocniejszy i trochę to szybciej schodzi, na równym polu jestem w stanie zrobić pod 4ha, koń źre na godzinę pracy ok 11-12l, kolega jak pożyczył to 93 konną renatą na 21ha spalił między 115 a 120l, z tym że on dość wolno robił i na ten areał było ok 20 działek

zetor to taki statek,że czy z opryskiwaczem czy z pługiem to pali tyle samo raczej he.

rusek zaś oszczędny jak na to co potrafi.

no u mnie jak po orce i na spkojnie to i z 40min 1ha.  a po ściernisku płytko to do 30 min. ropy nie liczone dokładnie, bo talerzowane w między czasie po kawałku. Ale praca idzie sprawnie dość szybko nic się nie zapycha efekt w suszę jeszcze zadowalający więc nie można narzekać.

generalnie to mam w planach większego konia kiedyś w przyszłości. fajny by był agregat talerzowy z hydropakiem, ale i cena i waga mnie odstrasza. No i mały odstęp między talerzami.

taki z hydropakiem odpuściłem właśnie ze względu na mniejszy rozstaw talerzy i co dziwne niższą masę

Ja mam mandam 2.5m z walem packera to wazy 1700kg 

Simply do Zetrora Proximy jest ok. Astat i Forterra to ina waga. 😁 Wziąłem 250 i jest ok. Jeżeli chodzi o uciąg, to Zetor ma z nią lekko (Brona nie prowadzi ciągnika, tylko za nim grzecznie idzie). Natomiast waga już taka lekka nie jest. Jak się olej rozgrzeje to trzeba lekko przy gazować, żeby podnieść. U mnie na roztoczu jest sporo górek i pod górki Zetor już ma z nią co robić. 

Tak samo, jak przejeżdża się przez miedzę, to potrafi przednie koła lekko podnieść, a na przodzie ma założone obciążenia ponad 500 kg. 

Co do wydajności, to u mnie wychodzi 40minut na hektar ścierniska (3 bieg), a ugory itp 55 minut (2 bieg i 4x4). 

Spalanie sprawdzę we wtorek, jak zatankuję.