Case 525 + Maxxum 140 MC + NH T5040

Jak się sprawuje kombajn? Długo go masz, miałeś jakieś grubsze awarie jak jest z dostępnością części?

15 godzin temu, marcin0308 napisał:

Jak się sprawuje kombajn? Długo go masz, miałeś jakieś grubsze awarie jak jest z dostępnością części?

Sprzęt nie mój ale właścicielem jest @bialy2005 Z tego co wiem ma go bodajże 8 lat i bez awarii raczej 😄

Ogólnie bez problemów jak się dobrze przygotuje do sezonu. W tym roku pierwsza poważna awaria zatar się silnik na jednym tłoku z powodu nie za działania alarmu czujnika temperatury😞 ale od wczoraj już znowu kosimy😁 Cześci są większość w Pankowie od mdw, a silnik to Perkins navistar amerykaniec.

Skoro w niedzielę tydzień temu widziałem jak kosiłeś to w tygodniu musiał nawalić?

 

Kto naprawiał, jest jakiś mechanik w okolicy co od ręki bez czekania podjął się rozbierać silnik i szybko złożyć?

Mój brat zrzucał głowicę w naszym bizonie w ciągu dnia awaria ogarnięta. I u znjomego też coś w silniku w JD w środku żniw coś nawalilo, też robił od ręki. Jak ktoś na dorobku to przyjdzie będzie robił a jak ktoś powiedzmy już się dorobił to pierdzieli.

Jaki brat? Rodzony?

Czy jakiś cioteczny?

Rodzony do tej pory w samochodach robił teraz u czajki ma pracować.

Starszy młodszy?

Młodszy. Jak znasz Park..ta ode mnie ze wsi to właśnie on go uczył wszystkiego w ciagnikach i kombajnach.

Patryka ale ze z..g..rza znam. Od was nie.

To niech trochę porobi w mechanice liźnie tematu u handlarza i później na swoją rękę sprowadzać.

Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez damianzbr

Już sprowadzam, raz do czasu ale się coś tam dlubie Tam to chyba Sexol ogarnia na wysokim poziomie mechanikę.

Nie wiem, ale myślałem że tam bardziej na zasadzie jak się rozbierze to się i złoży.

Ale chyba Mariusz najwięcej tam z nich się zna,

Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez damianzbr

Chyba nie bo i ludzie co nie kupili u nich gratow przyprowadzają sprzet na naprawy, czyjeś właśnie sexol robi i kiedyś Witek, swoje to same praktykanty robią.

Jest znajomy co mechanikuje. Głowice sam zrzucilem bo poszła woda do oleju ale jak zobaczyłem. Ze zatarta tuleja to wezwalem posiłki. Kolejnego dnia był już rozebrany silnik i namierzone części. Kolega wracał. Z Holandii to przywiózł części szybciej niż kurier. Dzisiaj też kosilem ale tylko z godzinę bo popadalo. 😞

A tak plus 100 km od Garwolina są do takich mdw części? Przed sezonem to problemu nie ale jak coś w sezonie to już trzeba główkować.

Raczej w okolicy to ciężko podobnie jak do innych zachodnich na zamówienie. Ja się zaopatruje w Pankowie. Łożyska metryczne od ręki.