Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Ok, ale 25 tysi, to nie jest źle. Kiedyś pytałem się przedstawiciela de laval to najpierw nie chciał powiedzieć ile, a później palnął, żę +/- 40 tysi, więc cena kosmiczna.

Zastanawiałem się kiedyś nad rozbudową mojej obory uwięziowej o kolejne łańcuchy i myślałem nad tymi szynami dość poważnie.

Jeśli masz 10 aparatów i powiesisz po 2 na takim uchwycie to bardzo fajnie idzie dojenie i się tyle nie nachodzisz.  Samo to, że podłączasz 10 kolejnych krów i pilnujesz 12 mb stanowisk, a nie 24 mb jest już super, a załóż sobie ściągacz, pomiar tak jak napisał Thomas to już łapy mogą boleć.  Według mnie taka szyna to na pewno lepsza inwestycja niż np. kupienie wypasionego ciągnika z którego korzystasz 500 h/ rok. Lepiej kupić prostszy ciągnik, a przy dojeniu mieć lżej. 

 Wg mnie przy pięciu aparatach szyny może zbędne, ale przy 10 super.

wziąłem ofertę z firmy delaval na szynę na 49 stanowisk oraz aparaty udojowe koszt samej szyny to 80 000 brutto plus 1700 netto za jeden uchwyt pod aparat nie wspominając juz o zakupie calej reszty dlatego tez takie rozwiązanie a nie inne. Czasami trzeba było samemu wydoic wszystkie krowy, było co robić nawet na 5 aparatów jak któraś jeszcze zwaliła to było wesoło... teraz chce doic na 9 aparatów jeden będzie pojedynczy, aparaty wyposażone będą w duovac . Dojenie trwa teraz półtory godziny przy dziewięciu aparatach będzie dużo krócej. każdy robi według siebie ja właśnie zamiast nowego ciągnika wole kupić tą szynę której używam trzy godziny dziennie a nie 700 mth rocznie Nowy ciągnik.

Thomas2135 napisał:

Te aparaty to nic, ale jakby każdy był z pomiarem i ściągaczem to jednak więcej waży. jeden aparat z pomiarem i ściągaczem kosztuje 5000 zł najtańszy tylko netto czy brutto tego już sie nie dopytałem jak usłyszałem cenę z pomiarem icaroskim kosztuje dwa razy więcej i co roku musi przyjechać serwisant i wykalibrować wtedy podbija pieczątkę i zootechnik z federacji wpisuje dane z komputera nie podłącza swojej aparatury. a co do samego użytkowania aparatów trzeba min raz w roku zajrzeć do nich i zrobić przegląd moze tego nie wymagają i pochodzą kilka lat bez awarii ,ale jak się sypną potem to koszt naprawy będzie podobny co koszt zakupu nowego. Zbierałem dłuższy czas informacje o tych aparatach i jak dla mnie najlepszym wyjściem jest duovac i 9 aparatów najtańszy i najmniej awaryjny sposób w połączeniu z szyną daje bardzo duże możliwości i 80 krów dojnych nie straszne z taką dojarką.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v