Skocz do zawartości

Mchale f5500


Gość
  • 15798 wyświetleń

Nareszcie w domu.




Rekomendowane komentarze

3 godziny temu, komodo napisał:

Dobra cene to byś dostał gdybyś nie brał na prow . W ubiegłym roku brałem opryskiwacz i w kilku markach wycenę brałem ale w każdej pierwsze lub drugie pytanie zaraz po pojemności było czy na program czy z własnych środków 

Nie rozumiem co to za różnica dla dilera.Przecież czy te 100 zł jest warte tyle samo co z prowu jak i bez.Tylko tak się nauczyli,że chłop musi się podzielić bo i tak ma za pół darmo-złodzieje.Tylko nikt z nich nie liczy ile kosztuje obsługa wniosków przez różne biura ,czasu zanim wniosek zostanie zrealizowany.A w międzyczasie ceny idą w górę jak szalone.

2 godziny temu, Glogo napisał:

Oh i ah ten PROW taki dobry... 

Gdyby nie było tych wszystkich dopłat to maszyny byłyby sporo tańsze, mniejsze koszty produkcji i w konsekwencji być może stać byłoby nas na te same sprzęty ale bez tej cholernej biurokracji (utrzymywanie tych pseudo urzędników Baaaardzo dużo kosztuje) typu załatwianie wniosków itd, a też wtedy czulbys się jak u siebie a nie ze Unia mówi Ci co masz trzymać itd. 

 

Zgadzam się. Jednak UE powinna zabrać dopłaty wszystkim krajom członkowskim, albo po prostu wyrównać, żeby nie było równych i równiejszych. 

11 godzin temu, Dancyn napisał:

To mnie wydymali z oponami chciałem najszersze jakie są.

Przedstawiciel mówił że w tych nowych prasach model f5500 i f5600 ma mocniejsze dwa walce te na dole ale nie wiem ile w tym prawdy nie ma jak porównać.

Bzdura totalna. Konstrukcyjnie niczym się nie różnią te prasy. 5600 ma jedynie więcej noży no i jest w pełni zautomatyzowana. 5500 to to samo co 5400 tyle, że ma podłogę i noże sterowane ze sterownika. Różnica 5 tys może by była akceptowalna, ale tutaj jest jakieś 11-12 tys netto. Sporo kasy 

Gość

Opublikowano (edytowane)

Było złożone na przyczepę później chciałem Mchale fusion 3 ale agencja się nie zgodziła więc mam prasę i owijarke.

Nie mam placu do pryzm,robiłem kilometr od domu na pastwisku i wożąc do obory trochę się pruszylo na asfalt no i ludziom strasznie to przeszkadzalo,krowy podzielone na grupy itp.Zasadniczo będę wracał do pryzm jak postawie oborę na tamtej działce za parę lat.

Henius-jeszcze jest automatyka smarowania.

Edytowane przez Dancyn
1 godzinę temu, rocknrollnik1 napisał:

Nie rozumiem co to za różnica dla dilera.Przecież czy te 100 zł jest warte tyle samo co z prowu jak i bez.Tylko tak się nauczyli,że chłop musi się podzielić bo i tak ma za pół darmo-złodzieje.Tylko nikt z nich nie liczy ile kosztuje obsługa wniosków przez różne biura ,czasu zanim wniosek zostanie zrealizowany.A w międzyczasie ceny idą w górę jak szalone.

Jest różnica masz gotówkę możesz sobie z nimi pogrywac a tak przeważnie pełna pula wiadomo że i tak  bierzesz kredyt to weźmiesz więcej. Opryskiwacz katalogowa było 102netto na prow powiedział 91 do małej negocjacji a za gotówkę 78 do małej negocjacji i skończyło się na 74 za ten sam sprzęt ale dobralem  węże do rsm i jeszcze oświetlenie robocze i coś jeszcze już nie pamiętam to wyszło 82 

54 minuty temu, komodo napisał:

Jest różnica masz gotówkę możesz sobie z nimi pogrywac a tak przeważnie pełna pula wiadomo że i tak  bierzesz kredyt to weźmiesz więcej. Opryskiwacz katalogowa było 102netto na prow powiedział 91 do małej negocjacji a za gotówkę 78 do małej negocjacji i skończyło się na 74 za ten sam sprzęt ale dobralem  węże do rsm i jeszcze oświetlenie robocze i coś jeszcze już nie pamiętam to wyszło 82 

Otóż to. My prasę braliśmy za gotówkę. Zupełnie inna rozmowa niż przy zakupach z PROW. To my tutaj dyktujemy warunki, a nie diler, który przy PROWie wie, że do agencji masz podaną umowę z "zapasem" więc za dużo negocjować nie będzie. 

@Rolnik7343 daj spokój. Mamy tutaj kulturalną rozmowę, więc po co to psuć?

Kolega brał identyczny pług pootingera jak ja tylko ma prow  zapłacił 12tys więcej a ja pojechałem i mówię że pod koniec miesiąca będę miał zwrot VAT za ciągnik i będzie gotówka to i powiedziałem że już mam ofertę dobra na kuhna i overuma  a wcale nie bylem bo chciałem pootingera to zamiast 4 mam 4+ i lemiesze oryginalne jeden komplet  dali i wyjazd do fabryki. Gdyby nie prow wielu rolników mogłoby sobie pozwolić na sprzęty za gotówkę .Najlepszy przykład z przyczepa Pronar 6t przed wejściem do unii tata dał 14200zl a ile dzisiaj kosztuje nie muszę mówić a nawet nie dzisiaj tylko już od kilkunastu lat 

4 godziny temu, Glogo napisał:

To nie wina dilera, każdy gra aby ugrać jak najwięcej. Problem leży w systemie (dopłatach unijnych), a dilerzy to tylko bezwzględnie wykorzystują no i oczywiście zachodni producenci i banki. 

Nie wina dilera,że kroi Cię jak tylko może?🙄.U mnie też miało być do negocjacji a jak przyszło co do czego to nie chcieli zejść nawet złotówki,a jeszcze dałem zarobić ich znajomemu doradcy na wniosku grube pieniądze, bo miało pójść gładko ze wszystkim.Robiłem chyba największe zakupy w życiu ,a oni nie chcieli zarobić uczciwie to nie zarobili nic.Potem jeszcze się w platformę wpieprzali z ofertami.Słyszałem też o sytuacji jak rolnik chciał kupić kombajn za ok 600 tys i tak jeżdził z ofertami ,że opuścili mu 180 tys.Nie wiem czy na prow czy nie ale jeśli to prawda to jaką marże mają dilerzy,bo nie wierzę ,że mu dopłacili do interesu.

2 godziny temu, Henius91 napisał:

Otóż to. My prasę braliśmy za gotówkę. Zupełnie inna rozmowa niż przy zakupach z PROW. To my tutaj dyktujemy warunki, a nie diler, który przy PROWie wie, że do agencji masz podaną umowę z "zapasem" więc za dużo negocjować nie będzie. 

@Rolnik7343 daj spokój. Mamy tutaj kulturalną rozmowę, więc po co to psuć?

To ile realnie udało się zbić cenę za gotówkę w %? Jednak dalej nie wiem dlaczego mamy się godzić na wyższą cenę bo na prow? Przecież jak sprzeda to i tak swoje weżmie.Ciekawi mnie ile mają marży na tych maszynach?

Edytowane przez rocknrollnik1
5 godzin temu, komodo napisał:

Kolega brał identyczny pług pootingera jak ja tylko ma prow  zapłacił 12tys więcej a ja pojechałem i mówię że pod koniec miesiąca będę miał zwrot VAT za ciągnik i będzie gotówka to i powiedziałem że już mam ofertę dobra na kuhna i overuma  a wcale nie bylem bo chciałem pootingera to zamiast 4 mam 4+ i lemiesze oryginalne jeden komplet  dali i wyjazd do fabryki. Gdyby nie prow wielu rolników mogłoby sobie pozwolić na sprzęty za gotówkę .Najlepszy przykład z przyczepa Pronar 6t przed wejściem do unii tata dał 14200zl a ile dzisiaj kosztuje nie muszę mówić a nawet nie dzisiaj tylko już od kilkunastu lat 

Ile dałeś za pług 4+?

Jednak można kupić tą prasę w miarę rozsądnych pieniądzach. Jaki dealer?- bo na pewno nie Danex.

Moim zdaniem prasa bardzo dobra, jeżeli nie najlepsza w swojej klasie (walcowa). Lepsza od LEL:Y - teraz Fendta - tak twierdzi jeden znajomy właściciel Lely. Jeszcze Claas na pewno nie jest gorsza, a z tego co widziałem jedną w akcji to wydajność ma niesamowitą. No i MPS w Clasie też robi robotę. 

 

6 godzin temu, slawekr6 napisał:

Koledzy powiedzcie czy ta prasa warta jest tych pieniędzy? Mam oferte na F 5400C za 122 netto, F 5500 za 131 netto ale nie wiem czy jest sens nie oglądałem jej jeszcze bo dopiero mają zjechać do dealera, czy warta jest tyle kasy? Myślałem jeszcze nad Kuhn 3130 . Która waszym zdaniem  bedzie lepszym wyborem?

Bierz 5400c. Cena jeszcze dość dobra. Fendta raczej w tych pieniądzach nie kupisz. Claas podobno nie chce słomy pobierać (tak twierdzi Macursus21). Ewentualnie porównaj jeszcze John Deere'a F441M chociaż ta pewnie też będzie droższa. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v