Poplon i sianokiszonka z dsv 2013

Też mam podobnie zasiek odgrodzony w stodole. Do jakiej temperatury wytrzymują u Ciebie ? Mają poidła czy poisz ręcznie ? Jak usuwasz obornik ?

Poje ręcznie rano i wieczorem, gnój cyklopem wywalam bo nie ma mozliwosci zrobic wjazdu za slaba konstrukcja budynku. W tym roku to jak wiosna u nas maks bylo -10 jak na razie. Ale najwazniejsze aby mialy suche miejsce do polozenia i kazdy mroz wytrzymaja, kiedys jak tesc trzymal to tskie rusztowanie bylo zrobione i sloma na tym byla i niby cieplej ale jak dla mnie niepotrzebne narabianie bo duzo roboty przy wywalaniu gnoju. Ja dorobilem betonowe murki i mocowania z ceownikow do poprzeczek i sa na sruby takze szybko wszystko idzie rozebrac. Tu same jalowice bo byczkow nie trzymam

A jak z zacieleniami będzie jak będzie -20? Podobno byczkom nie przeszkadza a jaloszkom się rozród pogorszy... U mnie wytrzymały do -22 stopni bez problemów, wręcz przeciwnie byczki były okazami zdrowotności. Wyjmij kilka cegieł zalej belkę z drutem i wybij drzwi i powinno wytrzymać tylko musi byc gruba belka jak jest słaby budynek.

Sciana jest na jedna cegle biala i na tym oparty dach, raz na 4 msc wywalania gnoju to nie ma co kombinowac