Pies

Aż strach się bać to bardzo agresywne psy

Stasiek , a jaka to rasa ?

Owczarek Środkowoazjatycki ? Pies w typie molosa Gospodarstwo na pewno obroni

Podobno to bardzo indywidualne psy

https://psy-pies.com/artykul/wady-i-zalety-psow-rasy-owczarek-srodkowoazjatycki,1686.html

oglądałem ostatnio trochę filmów o tych psach,tylko tyle że miały one geny psów z Kaukazu czyli tam gdzie wychowano tę rasę i były kopiowanie.Dobry azjata broni właściciela a na ogół jak obcy nie ma złych intencji to nawet nie zareaguje,ale jak już to zrobi to napastnik ma przesrane

Czyli taka bestia że nogi nie odda? 😮😉

jak dobrze wytresowany to póki właściciel mu nie każe to nie odpuści

Jakaś moda na te psy. Znajomy też kupił ale bez papierów. Jak dla mnie to za duże te psy i zależy jak to właściciel wychowa.

 

dokładnie takiego bydlaka to trzeba wychowywać twardą ręką i z głową,bo jak się go w samopas puści to się źle skończy

piekny. mi sie marzy mastif tybetanski

Nie podoba mi się. Jakoś mało owczarkowy jest albo na zdjęciu tak wygląda

mu to się tylko owczarki niemieckie podobają i Alaskan Malamute

mlody mojej zonie tez sie wlasnie marzy mastif ale cena przeraza.... Teraz mam kaukazy ale Juz sa leciwe I dlugo nie piciagnam wiecej chyba Teraz kupimy moskiewskie strozujace albo wlasnie z 3azjatki :)

zamiast owczarka niemieckiego, lepiej chyba na belgijskiejgo się zdecydować pies z nim spokrewniony ale znacznie bystrzejszy i sporo lżejszy,bo dzisiejsze niemieckie to są mutanty i stawy siadają, wystarczy sobie porównać nawet na zdjęciach z 2 wojny jakie naziole mieli owczarki a jakie są dziś

4 godziny temu, jonek98 napisał:

dokładnie takiego bydlaka to trzeba wychowywać twardą ręką i z głową,bo jak się go w samopas puści to się źle skończy

Właśnie wychować to one nie bardzo się dają

wszystkie się dają wychować,tylko trzeba mieć odpowiednią rękę i cierpliwość.Jak napisałem u nich ważne są dobre geny,a taki pies kosztuje 2-3 tys wzwyż,jest też wile pseudo hodowli którzy psują psy mieszając geny

Daj spokój z tym mieszniem genów cena nie ma najczęściej nic wspólnego z jakością dobry pies wcalenie musi kosztować

Jeśli nie ma być skundlony (co mi osobiście nie przeszkadza,sam mam 3 kundle) to musi,profesjonalny hodowca nie będzie pracował za darmo,zresztą jałówki czy cielaki też mają różne ceny

Polecam też owczarki kaukaskie. Bardzo terytorialne psy, idealne na stróża do dużych posesji. Sam mam już drugiego, pierwszy zdechł ze starości. Co rok ogromny problem ze szczepieniem, nie pozwolił się nikomu obcemu zbliżyć na mniej niż 1m. Młody skończy 3 lata i mając budę niezależnie od pogody śpi pilnując przy furtce w nocy. W mojej obecności przy obcych bardziej zrównoważony niż poprzedni ale gdy obcy w jest pobliżu to oka nawet z niego nie spuści i wystarczy jedno moje słowo lub gest żeby się zamienić w bestię.

arturooo mam I rowniez polecam ale podobno moskiewskie strozujace sa bardziej zrownowazone I bardziej przyjazne dzieciom I chyba Teraz z nim sprobuje Bo choc kaukazy na dzieciaki nigdy nie warknely nawet to zawsze jest obawa

Obawa jest oczywiście że tak.Nigdy bym nie zostawił dzieci bez opieki z jakimkolwiek dużym psem. Mój w dzień zawsze zamknięty w dzień i wypuszczany na noc.

8 godzin temu, Vhalior2 napisał:

mlody mojej zonie tez sie wlasnie marzy mastif ale cena przeraza.... Teraz mam kaukazy ale Juz sa leciwe I dlugo nie piciagnam wiecej chyba Teraz kupimy moskiewskie strozujace albo wlasnie z 3azjatki

Ze swojej strony mogę polecić Moskiewskiego. Dostałem go jak miał 5 lat, więc nie musiałem go specjalnie tresować. Szybko się do nas przywiązał. Teraz leci mu 12 rok i nie miałem z nim żadnych problemów. Posłuszny, wgl nie chorował, dobry stróż. Na spacerze bardzo spokojny, ale jak dostanie swój ogrodzony teren to nikogo nie wpuści.

Mam jeszcze 10 miesięcznego Bernardyna, ale narazie młody to trochę nierozgarnięty i już dość duży urósł.

12 godzin temu, arturooo napisał:

Polecam też owczarki kaukaskie. Bardzo terytorialne psy, idealne na stróża do dużych posesji. Sam mam już drugiego, pierwszy zdechł ze starości. Co rok ogromny problem ze szczepieniem, nie pozwolił się nikomu obcemu zbliżyć na mniej niż 1m. Młody skończy 3 lata i mając budę niezależnie od pogody śpi pilnując przy furtce w nocy. W mojej obecności przy obcych bardziej zrównoważony niż poprzedni ale gdy obcy w jest pobliżu to oka nawet z niego nie spuści i wystarczy jedno moje słowo lub gest żeby się zamienić w bestię.

Na dobrego złodzieja to żaden pies nie pomoże a strach takie bydle trzymać jak wyjdzie przypadkiem czy kogoś pogryzie

Często małe rasy są równie czujne i tańsze w utrzymaniu

Oczywiście że na zdeterminowanego, przygotowanego złodziej i stado owczarków nie pomoże. To tylko zwierzęta nie są odporne na pociski itd. Ale jak byle jakie pierwszy lepszy złodziej zechce do takiego wejść to się dwa razy zastanowi czy warto. Mój się huku nie boi w sylwestra to sobie usiadł przy furtce i patrzył co to się dzieje :). Przed wypuszczeniem obchodzę posesje dookoła i sprawdzam czy wszystkie bramy, furtki pozamykane. Przypadki pogryzienia na ulicy to wina ludzi. Masz racje jest wiele mniejszych czy większych czujnych psów i tańszych w utrzymaniu to już na pewno. Jak to się mówi co kto lubi.

gdzie kupiles i ile dałeś za psiaka ?

okolice Lublina. 1200