Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

35 minut temu, Bartek933 napisał:

To uspiamy wszystkie psy bo pies może zagryźć później koty bo mogą podrapać następnie bydło bo może kopnąć i kleszcze bo roznosza choroby itp itp itp

Psy są pod kontrolą ludzi. Jeśli ludź nie dopilnuje swojego pieska to ma na karku prokuratora, a piesek jest usypiany. Zresztą na posiadanie psa groźnej rasy trzeba posiadać zezwolenie.

Koty nie czynią szkód, a jeśli już to tylko małe szkody i są to sporadyczne przypadki, jak np. kot mojej dawnej współlokatorki który zeżarł mi swojską kiełbasę z lodówki. Bydło nie lata bezpańskie po lasach czy polach i nikogo nie kopie bez zdania racji. Jak wleziesz na ogrodzone pastwisko (czyjś prywatny teren) to miej pretensję do samego siebie gdy cię buchaj pogoni.

Z kleszczami, szczurami, myszami, komarami i muchami jest prowadzona ciągła walka po przez rozkładanie trutek czy rozpylanie środków trujących. Do listy tych szkodników moim zdaniem trzeba dołączyć dziki, łosie, sarny i w niektórych miejscach kraju wilki i podjąć adekwatną walkę z zarazą.

Gdyby była odpowiednia ilość to by nikt nic nie gadał ;) przez wiele lat norma była 0,5 dzika na 1km2 a teraz jest z 10 dzików na tej powierzchni ;)
Tak samo dziki tak samo bobry tak samo listy tak samo wilki

Wszystkiego jest ZA DUŻO !

Dziki latają po ulicach w mieście, bobry budują tamy na rzekach w mieście, lisy biegają pod podwórkach, wilki rozwalają ogrodzenia i zagryzają zwierzęta hodowlane ... k**wa gdzie tu porządek ?!?!?! i ty mi mówisz że tego czego nie można sprzedać to tam przeszkadza ?!?! czemu inne kraje umieją sobie poradzić ze wszystkich tylko my jesteśmy ciagle z tylu w czarnej d*pie ??

1 godzinę temu, leniwiec_13 napisał:

Przeleciałem okiem komentarze pod zdjęciem, dokładnie zagłębiać się w te wypociny nie miałem siły, bo przy kilku już mi ręce opadły. No i po raz kolejny potwierdza się fakt, że większość użytkowników agrofoto, to niedouczone matoły.
Wiec tak, po pierwsze w całej powojennej historii polski nie ma ani jednego udokumentowanego przypadku ataku wilka na dorosłego człowieka, mało tego, jakiś, nieżyjący już, naukowiec z kanady jeszcze za życia ufundował nagrodę, dla kogoś, który jako pierwszy udokumentuje jakikolwiek przypadek, w którym to wilk zaatakowałby dorosłego człowieka. Leśniczy w Bieszczadach też potwierdzają, że takie przypadki po prostu nie mają miejsca.  To że jakieś dziecko zostało pogryzione, to jest wina tylko i wyłącznie opiekunów. 
Po drugie, wilki również przyczyniają się do zmniejszenia populacji dzików, o czym chyba większość z was zapomniała. Owszem, nie przeczę, że są też niebezpieczne dla zwierząt hodowlanych, szczególnie tych wypasanych bez większego nadzoru. 
Po trzecie pragnę jeszcze poruszyć temat myśliwych. Mi osobiście też nie uśmiecha się wpuszczać tej swołoczy na pola, nie dość że pijane to i chamskie, to jeszcze paniska czują się jak u siebie, rozjeżdżają łąki swoimi terenówkami, patroszą zwierzynę i zostawiają bebechy na środku łąki, a ja potem znajduje to paszy dla zwierząt. Hitem było to, jak jeden myśliwy próbował mnie wyprosić z mojej łąki, kiedy pojechałem motorem zobaczyć co i jak. Opierdoliłem pacana z góry na dół i pojeździłem jeszcze specjalnie, żeby już na pewno nic nie upolował. Niedługo dojdzie do tego, że zakażą mi pracować w polu, bo maja polowanie. Niewspominająca już, że odszkodowania z kół łowieckich to jest jakaś kpina.  

Dlaczego tylko o "dorosłym człowieku" napisałeś ? Ataki na dzieci się nie liczą ?

Gość

Opublikowano (edytowane)

2 godziny temu, damianzbr napisał:

Na serio jest taki przepis o zamykaniu na noc bydła? Ludzie co za idiotyczne przepisy O.o A ekstensywna hodowla bydła opasowego ?

 

Niestety jest taki głupi przepis. Jak w nocy na pastwisku wilk zje sobie jakieś bydło to można zapomnieć o odszkodowaniu . 

Na potwierdzenie

Zgodnie z art. 126 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1651, ze zm.) Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone m.in. przez wilki. Oględziny i szacowanie szkód oraz ustalenie wysokości odszkodowania i jego wypłaty dokonywane jest przez właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli szkoda wyrządzona przez wilki powstała od zachodu do wschodu słońca, a zwierzęta pozostawały bez bezpośredniej opieki. W sprawach spornych dotyczących wysokości odszkodowań za szkody wyrządzone m.in. przez wilki orzekają sądy powszechne.

Edytowane przez mk9422
Przed chwilą, jonek98 napisał:

ponad 700 sztuk dzika już podobno odstrzelili,a ma być jeszcze kilka takich akcji,a jakieś dzbany miastowe łaziły za myśliwymi żeby przeszkodzić w odstrzale,za takie coś powinny wprowadzić mandaty czy inne kary,rząd jeszcze by zarobił do dziury budżetowej

jakie mandaty i kary . niech komornik ich skasuje na rzecz rolników poszkodowanych przez asf , zarówno ekologów i celebrytów jak i innych co stoją przeciwko odstrzałowi , myśle że na rolników udałoby sie zebrać wielokrotnie wiecej niż wynoszą ochłapy z budżetu państwa


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v