Jałówki

Widać,że dziewczynkom nie do końca to pasuje i chętnie by tu jeszcze zostały

Moje już ze 2 miesiące w oborze.

gdzie koniec jaj jeszcze mają co skubac

Miały by, w tej chwili już jest z 8cm śniegu

U nas w okolicy mandaty się sypały za trzymanie bydła na pastwiskach w okresie przymrozków. 

Kto je wypisywał? Rolnicy je przyjmowali?

9 minut temu, Henius91 napisał:

U nas w okolicy mandaty się sypały za trzymanie bydła na pastwiskach w okresie przymrozków. 

Macie nadgorliwego powiatowego ?

1 godzinę temu, Henius91 napisał:

U nas w okolicy mandaty się sypały za trzymanie bydła na pastwiskach w okresie przymrozków. 

To nieźle pierdolnięci są u was w okolicy 😂 wszystkich w domu nie mają ? 😅 Ja to bym na pewno tego nie przyjął a jeszcze bym ich wyśmiał i niech mi pokażą przepis na to to co ? Jak mam bydło pod wiatą to mam oborę budować żeby na mrozie nie były czy może do domu je zabrać co by się mogły przy grzejnikach grzać ?

Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Rolnik7343

Koksowniki rozstawić jak w stanie wojennym

Mandat?!  Na jakiej podstawie 

1 godzinę temu, Henius91 napisał:

U nas w okolicy mandaty się sypały za trzymanie bydła na pastwiskach w okresie przymrozków. 

kto wypisywał??

w życiu bym nie przyjął

Nie zagłębiałem się w tym temacie bo sam mandat to dla mnie też głupota, ale ktoś podkapował do straży miejskiej, a ta przyjechała z weterynarią. Niby podstawy były, bo bydło pasło się na pastwisku gdzie nie było już co skubać, a jak było to pozamarzane. Już w listopadzie ciężko zobaczyć bydło na pastwiskach, a jak jest to już raczej dokarmiane paszami

@Rolnik7343 tylko nie bądź taki do przodu, bo czasami możesz się na tym przejechać jak zaczniesz się z weterynarią kłócić. Pod wiatą też nie karmisz bydła?  Nie wiem pod co podciągnęli ten mandat, ale raczej pod dobrostan, który w ostatnich latach jest tak ostro pilnowany przez weterynarie. 

przeciez moze byc caly rok na dworze aby je tylko dokarniac. chyba ze ktos nie dokarmial i glodowalo to wtedy mandat. ale na to ze sa caly rok na dworze to nie ma przepisu.

No ok, ale mówimy o bydle wyganianym na kilka godzin czy na stałe trzymanym na pastwisku?

No właśnie chodzi o dokarmianie, przecież napisałem o tym  A dokarmianie to własnie dobrostan i dlatego poleciał mandat bo zwierzęta głodne na zamarzniętym pastwisku chodziły

Bydło na stałe, od wiosny do jesieni na pastwisku (w tamtym przypadku od wiosny do wiosny  )

A jak stwierdzili że bydło głodne?

Były chude? 

Aaaa czyli nie dostali mandatu za trzymanie na zewnątrz tylko za brak dokarmiania/braku paszy. Piszmy dokładnie bo później powstają różne plotki

2 minuty temu, soltys48 napisał:

A jak stwierdzili że bydło głodne?

Były chude? 

Nie wiem, nie moje bydło, ani nie ja wypisywałem mandat  

Więc mandat nie był za to że bydło było na pastwisku tylko za to że nie miały co jeść. Moje pewnie jeszcze z dwa tygodnie mogły by chodzić tylko zima zakończyła pobyt.  17 sztuk miało do dyspozycji 40ha z krzaczkami i drzewami do schonienia. Dwa lata temu chodziły do 15 stycznia ale ostatnie dwa tygodnie już dokarmiałem. 

Powinni dać upomnienie i po jakimś czasie złożyć ponowną wizytę. A później nie dziwota że każdy ma obawy na widok policji, straży, i innych

No i teraz jasne, bo też już myślałem, że gość wygonił na pastwisko i dostał mandat  

W tamtym roku w TV był reportaż o gościu, który okrągły rok pasł luzem swoje bydło (20szt?) na cudzych uprawach (swojego miał niewiele) i nic nie mogli mu zrobić bo chude nie były, kolczyki miały a gość śmiał im się w oczy

U mnie podobna sytuacja była, tylko chodziło o konie. Gość śmiał się każdemu w oczy, że konie nie są zabiedzone a tego że chodzą po wsi i robią szkodę nie słyszał. Przestał się śmiać jak za***ali mu dwie wysokoźrebne klacze, na drugi dzień zaraz konie przygonil na podwórko, także tego... 

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez bieniek_88

Znaczy ukradli?

23 godziny temu, soltys48 napisał:

A jak stwierdzili że bydło głodne?

Były chude? 

zapytali