Wał nożowy

Kolego rury o jakiej średnicy użyłeś do tego wału? I jaka grubość ścianki?

Też przymierzam się do takiego wału tylko zastanawiam się czy nie zrobić go na zasadzie wału strunowego. Dałbym ośkę przez całą długość i co 20-25cm pełny pierścień z blachy 10mm. Tylko czy nie będzie się wyginać.

Nie 

Żeby to miało sens musi być rura z krótkimi ostrzami. To ma ciąć a nie ugniatac. 

@sumek666 ja wiem że to ma ciąć.

Zastanawia mnie poprostu czy koniecznie musi być to na rurze zrobione.

Na moje oko to będzie właziło wewnątrz wału. 

O takie cosik mi chodzi.

No właśnie to włażenie ale na tym filmie jakoś to działa i robotę robi.

Jak w miarę sucho to nic nie włazi, a jak wlezie to wyleci nawet kamień. Jak mokro to już nie radzę sprawdzać nawet myjka 200bar nie daje rady.

Wiadomo że jak mokro to wszystko się zalepi i koniec. A poza tym nie mam zamiaru w błocie się paprać.

Czyli @ansu taki sprzęt jak na filmie można śmiało robić i swoje zadanie powinien spełnić. 

Zrobiłbym i na rurze ale nie mam i nawet nie bardzo jest skąd coś wykminić bo na złomach nic ciekawego nie ma. A że mam swojej blachy sporo to właśnie nad takim rozwiązaniem się zastanawiam.

I podpowiedzcie jaka średnica byłaby odpowiednia. Myślę że 30cm średnicy tych krążków i do tego płaskownik 60*5 z czego z 1cm bym wpóscił w krążek.  To średnica by wyszła 40cm i nie wiem czy za dużo czy za mało.

Moim zdaniem jeśli noże będą solidne i spawane (nie przykręcane) od końca do końca wału to wystarczy krążki tylko na końcach przy łożyskach, a pozostałe wystarczą takie pierścienie jak fajerki wygiąć z płaskownika na giętarce wielorolkowej lub wyspawać. Te wymiary o których piszesz to raczej około razy dwa.

.... coś w ten deseń jak pomiędzy tymi. Tak jak rurowy tylko z płaskownika i na prosto

 

 

Z giętarką może być problem a że mam z czego wypalić i gdzie to zrobię tak jak mogę. 

Co do wymiarów to ok. Nie miałem z tym styczności także wolę dopytać.

A jakby zrobić taki jak w tym filmie co podesłałem wcześniej. Dwa walce z nożami jeden za drugim?

Osobiście uważam że jeden ciężki lepszy Dwa to 2x drożej i mniejszy nacisk to już prędkością trzeba nadrabiać

Można zrobić z płaskownika z trapezów tak jak mój rurowy Bez strat tniesz na zmianę raz w lewo raz w prawo i zespawasz krótszym bokiem do środka i wychodzi n kont foremny

Edytowane 13 Grudnia 2018 przez ansu

Prace mozolnie ale idą do przodu. Niestety moge poswiecic po kilka godzin i to nie w każdy dzień.

 

Jutro farba i mozna brac sie za konstrukcje mocowan.

Zastanawiam sie czy robic ramki do okola, czy wystarczy ceownik puszczony gorą... jak myslicie? Wal zalany woda i z ramka bedzie ważyć lekko ponad 300 kg.

No i prace idą do przodu. Bardzo mozolnie ale do przodu. To ustrojstwo bedzie wazyc na sucho sporo ponad 1000 kg 

 

Konkretne

@ansu

@sumek666 chyba go przewymiarowalem.

Ramki 60x60x6

 

Rama glowna 90x90x8mm. W k**we to ciężkie. Myślałem ze mniej na skupie za to zaplace 😑

 

Na teraz wychodzi prawie pod 3 tys złotych, a gdzie wieżyczka i hydraulika...

Ciągnik będziesz musiał większy kupić

Jednym będzie wałkować.

1201 nie da mu rady? Bez przesady 😀

Bardzo powoli, ale do przodu.

 

Rama gotowa.

 

Ładnie. Podoba mi się

Juz prawie koniec. Tylko mocowanie tylnego walu i malowanie😅

Testy były?

Całość dawno skonczona, zapomniałem pochwalic sie w temacie 😥

 

Testy beda dopiero po zniwach rzepaczanych. Szkoda mi wjezdzac teraz ciąć qq lub pszenice 🤣

 

A wyglada to tak

 

Ursus da radę?

Pompa w tylek dostaje, szczegolnie ze musze ja troche ponaprawiac. Co do samego ciagniecia to spokojnie da rade. Jak widac wal troche byl brudny bo przed siewem qq przejechalem kawałek zeby sprawdzić opory. Silnik bez najmniejszego problemu daje rade. Tam sie wszystko toczy, bardzo male opory tam powstają

Właśnie głównie o podnoszenia mi chodził o;)