Pszenica jara Harenda jako przewódka

No wiadomo że tak jest, mam ochotę spróbować zasiać jako przewodke choć zawsze wychodziłem z założenia że lepiej zasiać drobną ozima w tym terminie 

Ja się uparłem na eksperyment z jarą. Zaplanowana była na to pole i jak nie przetrwa to przesieję.

Będę czekał na dalsze opinie o tym eksperymencie 

Zapisze sobie tą nazwę pszenicy jak tak polecacie i sobie porównam z pszenicą Monsun. Mojemu kumplowi Monsun w 2017 dał 8 ton, teraz na 2018 jej nie miał i teraz na 2019 znów planuje ją zasiać ale jak wyjdzie to pogoda pokaże.

No a jak to jest z ubezpieczeniem przewódek? W PZU powiedzieli mi, że ubezpieczą, ale musi być obsada, no ale jak ma być widoczna obsada jak przewódka nie zdąży powschodzić do końca listopada?

Przewódka jak wyjdzie z ziemi to już jest poniej ma siedzieć w ziemi bądź pod śniegiem, co do zdjęcia to ona raczej niewyjdzie na wierzch tylko będzie czekać na ciepło, jestem ciekawy czy zbuduje odpowiedni kiełek aby przetrwać 

Ogólnie o ubezpieczenie ozimin mi chodziło.

Ja tej nie ubezpieczę bo to na dzierżawie i trochę zamieszania przy ubezpieczeniu.

Natomiast jak do tej pory to u mnie ubezpieczają bez wizytacji działki. Tylko faktycznie problemem byłaby goła ziemia przy zgłoszeniu ewentualnej szkody. Choć ubezpieczenie chyba obowiązuje do 15 kwietnia a wymarznąć może i na początku kwietnia.

 

Super by było gdyby pogoda w okolicach -5 do wiosny się kręciła, ale to marzenia.

Dnia 17.11.2018 o 22:46, tommy66692 napisał:

Będę czekał na dalsze opinie o tym eksperymencie 

Dziś wykoszona, szacowany plon około 6,3-6,5t/ha. Gęstość mierzona domowym sposobem około 750, nieco lepiej jak ozima. Ziarno z ładnym kolorem pomimo że kłosy już mocno zciemniały , raczej o wysokim mtz, choć nie mierzyłem.

Eksperyment zdecydowanie na plus.

Jest chęć do powtórzenia.

i ja w tym roku próbuje tylko później zasieje, jak nie zejdzie do zimy to do wiosny ziarnu raczej nic się nie stanie nie?

Prawdopodobnie nie, optymalne jest posianie tak aby kiełek wyszedł wraz z ruszeniem wegetacji. Tylko że teraz nie wiadomo kiedy zima kiedy wiosna.

 

i tu jest pies pogrzebany