Iglo dla cieląt

Ile sztuk?

z czego to jest? jakiejs skrzyniopalety?

Dnia 1.11.2018 o 09:24, Krakers16 napisał:

Ile sztuk?

Każdą ilość przy większych ilościach gratisy i możliwość negocjacji ceny

Dnia 1.11.2018 o 10:46, dudek998 napisał:

z czego to jest? jakiejs skrzyniopalety?

ściany boczne są wykonane z tego samego materiału co inne igla dostępne na rynku tylko posiadają komorę powietrzną w środku która działa jak izolacja. , proponuję inne rozwiązanie a mianowicie oddzielić młode cielę całkowicie od podłoża poprzez dno plastikowe zrobione z palety plastikowej, dzięki czemu  nie musimy po każdym usunięciu obornika przestawiać iglo w inne miejsce. Bramka w iglo i na wybiegu jest ta sama. w tej chwili pracuje na ocynkowaniem drzwiczek. Ciągle wprowadzamy modyfikacje zachęcam do obejrzenia na żywo woj podlaskie okolice Łomży. 

robie cos takiego z mauzerów... i trzymam tam cielaki w wieku od 5 dni do 3 miesiecy , miejsca maja dosyc... a przerwe w utrzymaniu robie od grudnia do konca lutego czyli kozystam z nich przez 9 miesiecy w roku... Nie przepłacajcie za takie cuda mauzer kosztuje ok 150zł a przerubka to tylko wyciecie dziury i zrobienie wieszaka na wiaderka koszt praktycznie zaden (jak ktos dobrze poszuka to nawet taniej- jedyny warunek to zeby było od spozywki nie od chemii) 

ja trzymam cielaki  w swoich klatkach cały rok jak usuwasz obornik z klatek? jak ktoś chce mieć wszystko gotowe to kosztuje. Za darmo nikt robić nie będzie, a jak ktoś chce zrobić klatkę samemu to 400 zł i nic nie trzeba robić do tego dorzucę obręcze do wiaderek. przy ilości powyżej 10 sztuk coś jeszcze z tego urwę. cielęta cały rok stoją  w tych klatkach tak samo w środku jak i na zewnątrz.  Cielęta stoją na palecie która ma odpływy więc mają sucho pokrywę można zdjąć i trzymać cielaka w środku w tej samej klatce. Miejsca jest dużo więcej niż w mauzerze, a wybieg na zdjęciu jest zrobiony z siatki ogrodzeniowej 2d i lipa nie nadaje się, dlatego musi być specjalna siatka a taka niestety kosztuje. Niestety jak chcesz mieć dobrze to nie będzie tanio .

ja swoich nie trzymam zimą  bo nie mam takiej potrzeby( ostatnie kupuje tak zęby do grudnia się odchowały) a obornik normalnie raz na Miesiąc 30 min machania widełkami i z 10 boksów ogarniete.. ruch tez potrzebny;-) a co do miejsca to maja go wystarczajaca i za 10 nie płace 4tys tylko wyszły mnie 800zł bo mauzery znalazłem za 80zł... jak widac ruznca jest a funkcjonalnosc taka sama

zgadza się jak kupujesz cielęta do odchowu. Ale są gospodarstwa gdzie potrzebują miejsca dla cieląt cały rok, ja mam cały rok zajęte 14 klatek cały czas tylko myję i następny. Jak masz duże stado to każda chwila bez widełek w reku jest błogosławieństwem. Mam stado 49 krów dojnych i 14 sztuk to jest na styk a nawet czasami za mało jak są wycielenia grupowe. Wiosną dostawiam kolejne klatki i wszystkie maluchy idą na świeże powietrze, dużo lepiej sobie radzą. Wstawię zdjęcia jak wszystkie cielaki wystawię na zewnątrz.  Ja jestem zadowolony z tych rozwiązań. Jak ktoś mieszka w okolicy Łomży woj. Podlaskie to zapraszam do mnie chętnie wszystko pokaże wytłumaczę. szczerze mówiąc to wolał bym sprzedawać sam plastik bez drzwiczek niech ktoś sam sobie zrobi... 

Ja utrzymuje w sumie 100 opasów i cielaki biorę z jednego gospodarstwa mlecznego w wieku średnio 7 dni... a widełkami macham tylko tam... resztę ogarniam bobcatem;-) 

Gratulacje masz bardzo dobrze rozwinięte gospodarstwo. Tylko profile naszych gospodarstw sporo się różnią od siebie głównie nakładem pracy fizycznej mimo iż utrzymujemy podobną ilość zwierząt (aktualnie 104 sztuki) .  Staram się tak rozwinąć gospodarstwo żeby usuwanie ręczne obornika ograniczyć do zera. Co nie jest proste, ale dzięki plastikowym klatkom dla cieląt stało się to możliwe. Wszędzie gdzie się dało zrobiłem przejazdowe klatki gdzie ładowarką usuwam obornik, pozostały tylko klatki dla najmłodszych dlatego też takie a nie inne rozwiązanie z którym chciałem się z wami podzielić...