Skocz do zawartości

Sara i Estera



Bronowanie po Siewie
  • Thanks 2

Rekomendowane komentarze

Ja pierwsze prace w polu robiłem właśnie koniem. Ciągnika nie było w naszym gospodarstwie do 88 roku kiedy to kupiłem pierwszy ciągnik Do tego czasu wszystkie prace polowe wykonywały usługowo ciągniki i maszyny najpierw z tak zwanych Kółek Rolniczych (których mój ojciec był założycielem) a następnie po ich wrogim przejęciu funkcję tą przejęły SKR i PGR. Mimo tego,że wszystko robiły ciągniki z tych instytucji to było też miejsce do popisu dla konia. Ojciec robił poletka doświadczalne z nowymi odmianami i orane były też ciągnikami ale już dalsza uprawa to tylko koń. Mieliśmy Konika Polskiego (Tarpana) i to właśnie nim bronowałem te poletka jako kilkuletni gówniarz. Pozostał sentyment ogólnie do koni ale szczególnie do tej rasy więc mam dwa takie skurczybyki żeby oko cieszyły. Blisko mnie jest sąsiad, który jeszcze ze 2-3 lata temu koniem robił wszystkie lżejsze prace ale dostał rentę a koń poszedł na mięso...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v