Bizon ZO-56

co on taki pasek zboza zostawił ?

Mi jak by kombajnista taki pasek zostawił to już by była awantura

Pewnie żałował super sprzętu ;)

Ja bym nie robił awantury tylko zanim nie skoszone nie ma kasy

Tam jest pastwisko ogrodzone pastuchem i dlatego nie mógł wykosić. 

Też raz kosilem takiemu dziadziusiowi na usłudze gdzie mu sąsiad pastucha powbijal w zboże. Słupki spacerkiem wy...el mu na łąkę i wydawało mi się ze drut też, ale nawinal się na ślimak w gardzieli. Od tamtej pory gość nie zagradza przejazdów ani nie przygradza sąsiadów jak krów musiał szukać. Prośba rzadko pomaga, trzeba wtedy podchodzić radykalnie do tematu.

A jak był pastuch to inna sprawa. Ja bym zrobił tak samo.