Ursus C 360 Sipma Z-224/1

Dużo

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez zetorki12

jak byś był takim profesjonalistą to byś wiedział ile sprężyny skręcać bez żadnych wideł i sprawdzania wagi kostki jak w 96 roku u mnie była kupiona nówka prasa a za wiele ich nie było w okolicy to dniami i nocami prasa jezdziła zaczynając od pierwszego pokosu przez żniwa na ostatnim pokosie kończąc .... ale musze powiedzieć ojcu że partactwo odwalał bo bez wideł jezdził

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez Rolnik7343

Tacy profesjonaliści co wszystko wiedzą bez sprawdzania to Ci sami co określają wilgotność zboża bez wilgotnościomierza Tak ciężko wyjść z ciągnika i sprawdzić czy belka za ciężka czy za lekka...

 

Zetorki - a te 10  x ilość wizyt to co niby ma być ?

To żeby Was pogodzić to powiem że w latach 90 tych mieliśmy takiego usługodawcę że każdą kostkę trzeba było widłami podawać bo sznurek był tak wprasowsny że nie szło go znaleźć a o podłożeniu palców nie było mowy.

Ostatnia słoma przeleżała w stodole na już opuszczonej gospodarce 10 lat i szczury i myszy zdołały przeciąć może 10% sznurków. Słoma poszła na ściółkowanie poziomek.

wystarczy złapać za sznurek i czujesz czy jest dobra  waga a po co wilgotnościomierz ? bez tego widać czy ziarko już jest do młócenia czy nie ... a procentowa wilgotność mi nie potrzebna

A to już zależy od materiału i zbicia . A to czy myszy się czepiają to bardziej od tego jak kombajn wymłócił .

i jaka słoma

Ja na pierwszym miejscu postawiłbym stopień zbicia belki.

Teraz gość sprasował mi 0.5ha tak że na belce się nie stanie. Oszczędza prasę. Ale już więcej u mnie prasował nie będzie za taki odpier**l.

 

Zetorki kostką tyle latałes a szpulka nic ? 

50 kłębków sznurka to już ładny wynik 👍 jeśli to prawda

Pewnie mu się budżet cały załamie jak go nie weźmiesz do tego pół hektara

A to już w zależności od klienta . Miałem takiego , że od razu u niego , 15 obrotów więcej ścisk i kostka o połowę dłuższa niż u większości . Po 15 kilogramów miewały .

1 minutę temu, Esab200 napisał:

Zetorki kostką tyle latałes a szpulka nic ? 

50 kłębków sznurka to już ładny wynik 👍 jeśli to prawda

Prawda . Nie mam powodów ubarwiać .

Jaka szpulka ?

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez zetorki12

A ty na godziny prasowałeś czy na liczbę kostek ?

2 minuty temu, Partyzant85 napisał:

Pewnie mu się budżet cały załamie jak go nie weźmiesz do tego pół hektara

Czyli małego klienta w uja ładować można?

Tyle mi do ściółkowania potrzeba.

 

Nie profesjonalne pytanie .

Dla mnie to bez różnicy . wiedziałem około ile kostek robię w godzinę i można liczyć jak pasuje .

2 minuty temu, Partyzant85 napisał:

A ty na godziny prasowałeś czy na liczbę kostek ?

 

 Nigdzie nie powiedziałem o waleniu w uja - ale jeśli leciał do ciebie przelotem od siana to może nawet nie pomyślał lub zapomniał żeby podkręcić sprężyny. A po drugie jak do ściółkowania to będzie Ci wygodniej z luźniejszej belki to rozgarnąć niż ze zbiciucha 25 kg

 

Zetorki - czyli z różnicą bo albo Ci pasuje tak albo tak

Bez , bo cena usługi ta sama .

Tak jak napisałem wcześniej d*pa nie profesjonalista jesteś . Prasujesz pewno jaki trzeci sezon , a jak złapiesz usługę to zastanawiasz się czy 1 zł za kostkę to wystarczy .

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez zetorki12

No jak cena usługi taka sama jak przed chwilą napisałeś że " można liczyć jak pasuje " ??

Latam już ponad 10 lat z kostką. I zawsze biorę od godziny nie przeliczając nigdy na liczbę kostek.

Nie rozumiesz ? Na jedno wychodzi . Wiem ile kostek w godzinę , czyli można przeliczyć .

Można wiedzieć ile godzina usługi ?

240 pln/h

U mnie 240 zł

Łoooo Kutwa ! Co jak co , ale cenę to masz profesjonalną .

No bardzo bym chciał zobaczyć Cię w akcji . Ciekawi mnie też wydajność .

Usługa profesjonalna to i cena profesjonalna  

 

Zaraz będzie trzecia strona tematu o prawie wymarłej już usłudze 

Masz rację . Wystarczy . To co było do powiedzenia , tośmy już napisali .

A co do tej liczby kostek w godzinę to dobrze wiesz że po jęczmieniu nie wyjdzie Ci ta sama liczba co z pszenżyta np. Więc sam dobrze wiesz że w tej usłudze na jedno nie wychodzi i czasami trzeba przeliczyć po swojemu

Dalej swoje . No właśnie wiem i potrafiłem to przeliczyć . Zresztą głównie brałem na godzinę , ale miałem zawsze rozeznanie czy przypadkiem nie za drogo kostka wychodzi . Na tym polega profesjonalizm , a nie wożenie wideł do gnoju . Dobranoc .

Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez zetorki12