KWS Loft

a co ja mam czas siedziec tu i patrzec co piszesz?

piszesz cos o jakims lamaniu na pol  o co ci chodzi?

niestety nie dowiemy sie jaka genialna mysl mial Tomek90 na temat uprawy.

Błysnął i zniknął.

Co mam ci odpisać ojciec? Co masz łamać na pół? Te używki które bierzesz i siadasz do internetu. Czy o tym dlaczego nie spulchnia się gleby na jeden metr? 

 

edit; Ziutek przecież z tobą nie idzie się dogadać pod żadnym twoim zdjęciem 

 

Edytowane 29 Czerwca 2018 przez Tomek90

kurła u mnie drenarka na głębokości od 23 do 70 .cm

ja nie jestem z Żuława , wiem że tam mocne gliny , ale u mnie jakby wbił dwa zęby na 80 cm to nie ruszył by z miejsca mam takie kawałki no chyba że czołgiem ale to i tak by zabezpieczenia nie wytrzymały ,. Na Żuławach ponoć są miejsca że jest 50cm mady a niżej piasek i woda która ładnie podsiąka . Ale co z drenażem .

Na Żuławach jest sieć rowów i kanałów mało co jest zdrenowane. Jak robiliśmy próbki za bursztynem to były miejsca gdzie było 6 do 8 metrów głębokości gliny

Tomek90 wcinasz sie w dyskusje porownujac gleboka uprawe do lamania uzywek na pol...

jezeli nie przedstawisz tutaj sensownych argumentow mowiacych dlaczego tego nie robic,to skonczysz z poziomem swojego trollingu jako Koszałek Opałek

 

 

Bo nie ma sensu robienia tak głebokiej uprawy? Zerwana podeszwa o ile takowa jest, a dalej penetrują korzenie roślin? 

Mam znajomego na żuławach (150ha) zboża, raps, warzywa. wiadomo jaka była pogoda przy zbiorach warzyw w tym roku, jak została zniszczona struktura, a jego najgłebsza uprawa to karatem który na wspomnianą przez ciebie głębokość nigdy nie pójdzie, a ba widocznie nie ma potrzeby. 

Dalej siedź w swoich przekonaniach łgarzu 

 

 

 

 

Edytowane 2 Lipca 2018 przez Tomek90

nie wiem co to znaczy karatem

ale wiem co TO znaczy

 

Melioracje agrotechniczne, agromelioracje, zabiegi agromelioracyjne – zabiegi uprawowe lub uprawowo-nawożeniowe o długotrwałym, zwykle kilkuletnim działaniu, mające na celu polepszenie właściwości fizyczno-chemicznych oraz stosunków wodnych w glebach niskoklasowych (wadliwych)^[1].

Polepszenie stosunków wodno-powietrznych i gospodarki wodnej uzyskuje się w agromelioracji poprzez zmianę właściwości fizycznych i wodnych podglebia (poprawienie struktury, zwiększenie retencji wodnej

 

mozesz myslec i mowic co uwazasz za sluszne, i to jest ok

tak jak pisal Tomek904 na zulawach sa na poziomie morza, a tutaj gdzie ja robie jest 240m npm

niestety u nas od ok 40cm glina jest taka ze mozesz to kuc smialo mlotem pneumatycznym

w okolicy wyrabiaja cegle

nie spenetruja tego korzenie, uwierz mi

zaczynalem od 40cm, potem 65 i ostatnio 80-1m,

a itak najwiecej roboty zrobily mrozy bo ziemia popekala i szlo duzo lzej

niestety korzenie to nie 40cm, gdybys tutaj tego nie zrobil to niestety ale o duzym plonie mozna byloby pomarzyc

wszyscy ktorzy tutaj gleboszuja, maja bardzo duze plony - a wiem ze robia na 70-80cm

z takiej glebokosci woda zawsze bedzie dluzej odparowywac,

badales kiedys ph na takiej glebokosci?ilosc wapnia,magnezu?

przypomnialo mi sie wlasnie jak kilka lat temu dwa Fendty 936 i 930  ciagnely jeden glebosz na 1,2m -kladli swiatlowody

po polach tych co nigdy nie widzialy glebosza, kola zalane woda, pierdzialy niemilosiernie, w kilku miejscach dali sobie spokoj

 

mysle ze kazdy ma swoja technike, u nas taka sprawdza sie najlepiej