Byczki

Ja na to patrzę inaczej. Nie wyobrażam sobie trzy razy w tygodniu chodzić przy gnoju nawet krótko ( więcej to czasu zajmie no i przyczepy krokodyl założyć itp). Tak się uszykuję Jakąś sobotę ja ładowarką cały czas sypie na przyczepy ojciec wozi przyczepami na pole, nieraz w 7-8h temat obornika był załatwiony a w tygodniu są inne ważniejsze sprawy. I drugi powód ja nie składuje obornika koło domu tylko zawsze na pole. Nie opłacało by mi się wozić małej pół przyczepy. No i Nie miałbym tyle miejsca wokół domu no i ten smród z takiej ilości. I też twierdzę że więcej słomy idzie gdzie luźno chodzą byki. Ja po wywalaniu rzucę nieraz całe dwie kulki na pomieszczenie żeby pierwszy tydzień nie nosić słomy

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez lukasz0920

@Rolnik7343 U mnie tacy są co nie lubią a trzymają. Obornik wyrzucają dwa razy do roku albo i raz i dla nich to normalne bo ich dziadki tak robili. Ja wolę częściej a krócej i tyle w tym temacie.

Cała sobota przy oborniku 😧Masakra jakaś ja wywożę od razu na pole i mam święty spokój. Nigdy takiego czegoś żeby cały dzień się bawić z obornikiem i to co miesiąc. Powtarzam ten system mi odpowiada a jak się komuś nie podoba nie musi komentować 😉

Tylko mam ponad 60 byków a bywało ponad 70. Więc nie realne chodzić trzy razy w tygodniu i jeszcze je przeganiać z pomiesszczenia do pomieszczenia