Skocz do zawartości

Wiertarka stołowa



Udało się skończyć przed wiosną 😁

Rekomendowane komentarze

Wierteł to chyba zawsze za mało będzie 😉 teraz myślę nad jakimś zestawem otwornic, bo przydatna rzecz i na pewno się by przydały. Falowniki fajna sprawa i może kiedyś też poważnie pomyślę o nim, ale póki co będę cieszył się tym co jest. Wiem, że 300 obr/min to nie mało i mogło by być czasami poniżej 100 jednak i z tego jestem zadowolony. Kolumna, jak i większość wiertarki to improwizacja ze złomu 😁 kolumna prowadząca to rura przetoczona na 81.5 i ścianka około 5, a zewnętrzna to jakiś stary siłownik 100 ze ścianką 9. Całość konstrukcji wyszła niespodziewanie ciężka, bo blisko 60kg ale chociaż stabilnie i pewnie stoi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v