Lucerna z koniczynami

Jak często przesiewasz użytki zielone? 

Są różne konfiguracje. Ogólnie przez ostatnie mniej więcej 5 lat większość pasz objętościowych produkowałem na gruntach ornych poprzez intensywne mieszanki traw / koniczyn z trawami / koniczyn / lucern na zasadzie mniej więcej takiego płodozmianu:

1. Użytek zielony

2. Użytek zielony

3. Użytek zielony

4. Rzepak ozimy

5. Zboże ozime

6. Zboże ozime

Pastwiskowanie było na łąkach "ptaszkowych". Od tego roku z tym koniec, bo nie mamy Natury stąd częściowo lepsze kawałki będą siane od nowa (lepsze tzn. w sensie mniej górzyste / kamieniste / bardziej foremne do koszenia), a część zostanie podsiana z przeznaczeniem na głównie pastwiskowanie.

Podsumowując - roboty sporo i trzeba dobrze dobierać mieszanki aby były trwałe tj. na taki okres jaki się zakłada

Jak z rzepakiem po UZ? Ziemia pewnie niezle przesuszona

A propo doboru mieszanek do okresu użytkowania. Czy Country 2014 nadaje się na min. 10 letnie użytkowanie?

To zależy od roku / pory / jak to się robi ale ogólnie to jako takiego przesuszenia nie ma. Gleba ma świetną strukturę.

Przesuszona? Po użytku zielonym nowa trawa czy kukurydza pięknie rośnie. Trwa daje ziemii odpocząć i buduje strukturę.

3 minuty temu, emtec123 napisał:

A propo doboru mieszanek do okresu użytkowania. Czy Country 2014 nadaje się na min. 10 letnie użytkowanie?

Jeśli byś postępował z nią idealnie to zapewne by wytrzymała ale w rzeczywistości to osiąganie satysfakcjonujących plonów przez tyle lat jest trudne. Na pewno pod względem zimotrwałości jest pewna tak jak i inne Country (w sensie więcej jak dwuletnie oczywiście)

Wiem że trawa dla pola to jak balsam na ranę ale napewno wodę ciagnie. Nie chce tu demonizowac oczywiście.

Ciągnie ale i trzyma, a co najważniejsze - lepsza struktura zostaje, więc dla roślin następczych mamy znacznie lepsze warunki

Ja tu pytałem przez pryzmat kukurydzy po życie na zielonke. Trawa to jest fajna pod tym względem ze daje i rolnikowi i polu.

Trawa to takie pojęcie ogólne - ważna jest tu odpowiednia mieszanka traw, a najlepiej traw z motylkowymi. Daje to poza innymi aspektami - zróżnicowane przerastanie korzeniami. To też jest bardzo istotne w mieszankach międzyplonowych - sianie jednej rośliny jest trochę nieefektywne. Tutaj polecam mieszanki TerraLife. Niemcy siejąc je dosłownie są w stanie zrobić pole uprawne na żwirowni w pewnym czasie (stosując oczywiście również nawożenie organiczne)...

Jeśli chodzi o kukurydzę po życie no to tutaj żyto rzeczywiście sporo opierniczy wody no i mamy zabiegi wiosenne, które robią dużo złego. Tutaj też warto urozmaicić kwestię żyta tj: na lepszą glebę coś w stylu Mieszanki Gorzowskiej lub rośliny z jej składu (ew. ona) z żytem lub specjalne mieszanki z żytem paszowym np. Wickroggen GPS Plus. Nasiona trochę kosztują ale poza rzeczywistym działaniem międzyplonowym mamy full świetnej paszy.

Edit: na lepszą glebę sama MG, a na słabsze wyżej opisane tematy z żytem

No i zaleta taka że samemu możemy zasiać i zebrać w najlepszym terminie.

Chodzi mi tylko o to, że po prostu nie wiem kiedy następny raz będę przesiewał tą łąkę. Liczę się ze spadkiem plonu, no ale chyba nadal powinien być wyższy niż trawy ze 30 lat nie przesiewanej?  Choć ładnie ta stara plonowała

Nie wiem jak DSV, bo miałem jedną działkę pomieszaną trawe, ale barenbrug to dla mnie kompletna pomyłka, kupe kasy kosztował to w trzecim roku użytkowania sporo wypadło z tej mieszanki... Na moje to nie trawy na nasz klimat. Wydaje się ładny jak nie skosisz, a przy zbiorze zrobi sie wata a siane było też po 50kg/ha

Kiedyś były dobre trawy tj. pod względem trwałości zwłaszcza ale wszystko działo się mniej intensywnie. Użytkowanie było rozsądnie przemienne / nawożenie bardziej racjonalne, nie takie zakwaszenie itd.

Przykładowo robię usługi zbioru w bele dla jednego hodowcy bydła mięsnego... na gruntach po byłym PGRze i tam są rzeczywiście użytki 30kilka letnie. Kosi 2 razy w roku, bez żadnego nawożenia tj. praktycznie tylko wapno. Plonowanie jest na prawdę pozytywnie zaskakujące...

Wracając do Country 2014 - 5-7 lat swobodnie da radę Zawsze można podsiać.

2 minuty temu, Zawisza napisał:

Nie wiem jak DSV, bo miałem jedną działkę pomieszaną trawe, ale barenbrug to dla mnie kompletna pomyłka, kupe kasy kosztował to w trzecim roku użytkowania sporo wypadło z tej mieszanki... Na moje to nie trawy na nasz klimat. Wydaje się ładny jak nie skosisz, a przy zbiorze zrobi sie wata a siane było też po 50kg/ha

Ogólnie nie chcę się wypowiadać na temat Barenbruga - jest to w jakimś sensie jednak wyższa półka ale trzeba przyznać, że DSV przoduje.

Jak dobrze rozumiem posiałeś mieszankę z przeznaczeniem wieloletnim (chociaż 50kg to jakoś dużo)... może były jakieś błędy, nie wiem. Tak czy siak to można też tak ogólnikowo krytykować

Ja doświadczałem różne mieszanki i miałem różne doświadczenia z ludźmi w stylu, że posiali DSV i jedną lub więcej innych mieszanek (oczywiście mówimy tutaj o mniej więcej podobnych mieszankach i zbliżonych stanowiskach / nawożeniu) no i mówią - "przyjedź zobacz, że inne są większe a z tym DSV to nie wiem czy już kosić" - no i jest koszone. Już wtedy widać po pokosach, że z DSV jest więcej masy. Ilość bel przekonała oczywiście bardziej (na korzyść DSV). Po prostu jest to dobrze zagęszczone i masa liściowa robi też dużo. Natomiast inne gdy oddadzą wodę to jest po prostu mniej niż to się wydaje, że rosło

Nie takie zakwaszenie? Wątpię, że ludzie kiedyś więcej wapnowali. W swojej okolicy mogę policzyć na palcach kto kiedykolwiek za mojego życia wapnował pola (łąk wapnowanych jeszcze nie widziałem )

Też mam zamiar w tym roku 2014 zasiać. Kolega zasiał ją 2 lata temu i jest zadowolony z plonów

Jestem za młody, żeby powiedzieć jak to wapnowali ale raczej nie było takiej tragedii... nie było takiej zakwaszającej polityki nawozowej / substancji szkodliwych itd. = degradacji gleby.

C2014 ma chyba drugie miejsce "w popularności" (po C2013) w mieszankach DSV. Tak mi mówił sąsiad Ja w tym roku mam 6ha torfiku do zasiania i chyba pójdzie właśnie 14nastka Miałem zasiać jesienią ale dobrze, że tego nie zrobiłem, bo sporo wody było całą jesień i zimą tam... a na takie młode to bardzo niekorzystnie

19 minut temu, ASZv3 napisał:

Ogólnie nie chcę się wypowiadać na temat Barenbruga - jest to w jakimś sensie jednak wyższa półka ale trzeba przyznać, że DSV przoduje.

Jak dobrze rozumiem posiałeś mieszankę z przeznaczeniem wieloletnim (chociaż 50kg to jakoś dużo)... może były jakieś błędy, nie wiem. Tak czy siak to można też tak ogólnikowo krytykować

Ja doświadczałem różne mieszanki i miałem różne doświadczenia z ludźmi w stylu, że posiali DSV i jedną lub więcej innych mieszanek (oczywiście mówimy tutaj o mniej więcej podobnych mieszankach i zbliżonych stanowiskach / nawożeniu) no i mówią - "przyjedź zobacz, że inne są większe a z tym DSV to nie wiem czy już kosić" - no i jest koszone. Już wtedy widać po pokosach, że z DSV jest więcej masy. Ilość bel przekonała oczywiście bardziej (na korzyść DSV). Po prostu jest to dobrze zagęszczone i masa liściowa robi też dużo. Natomiast inne gdy oddadzą wodę to jest po prostu mniej niż to się wydaje, że rosło

Dwa lata pod rząd skusiłem się na barenbruga nawet zdjęcie jest w galerii, w pierwszym roku sie spodobał to posiałem na drugi rok i wychodzę z założenia, że trawa musi być gęsto, to nie tymotka nasienna że posiejesz 12kg czy ile tam, siane nowym poznaniakiem na talerzach, głębokość ustawiliśmy bodaj. 1 czy 2cm wysiewu, siewnik tez co go kilograma wysiał i co? Po trzech sezonach jestem kompletnie rozczarowany tą trawą, nie wiem, czy wypadło jej tyle przez mrozy czy co ale w łanie "jaka ładna trawa, bedzie towaru" a tu ją kosisz i widzisz że pokosy jak barany nie leżą... Dlatego wracam do tradycyjnych traw czyli do tymotki i koniczyny, no i lucerne jeszcze mam i to tyle, co maks trzy lata przesiewka(koniczyna 2 lata maks i jej nie ma) i towaru musi być. Plus dla tych kupnych traw za to, że szybko odbijają, koniczyna z tymotką w niesprzyjających warunkach ciężko startują, ale jak sucho to i żadna nie nawali

 

@@@edit

oczywiście trawy były siane w czystym siewie, z żadnym zbożem, ziemia raczej w większości gliniasta ph raczej ok skoro lucerna nie wyleciała

Edytowane 2 Marca 2018 przez Zawisza

No dobra ale to z jakich gatunków traw składała się mieszanka?

Normy wysiewu podane przez producenta są zwykle "wymierzone" na dość dobre warunki siewu / dość precyzyjny siew stąd w trudnych warunkach warto je troszkę zawyżyć. Przy czym trzeba zwrócić na skład - przykładowo w niektórych mieszankach, które producent (trochę nieuczciwy delikatnie mówiąc) nazywa wieloletnimi - są w składzie w dość dużym stopniu (20-50%!) gatunki jedno i/lub dwuletnie stąd w pierwszym i drugim roku jest OK ale dalej już nie ma nic. Stąd wszystko trzeba przemyśleć samemu Ja wolę posiać dobrą mieszankę wieloletnią tj. składającą się rzeczywiście z gatunków wieloletnich i dodać osłonowo Futtertrio (4-7kg). Natomiast wracając do normy wysiewu to tutaj kwestia lucerny jest bardzo istotna, bo siejąc w trudnych warunkach i słabszym sprzętem norma 12-15kg jest zbyt niska i trzeba dać +5kg. Ja staram się dobrze doprawiać glebę przed siewem (a mam mozaiki i w tym bardzo ciężkie gliny) i to jest ważne ale trzeba to robić tak żeby nie zajeździć na beton... Sieję od jakiegoś czasu zestawem Guttler tj. na przodzie Frontpacker (kultywator i wały kruszące) a na tyle Green Master, czyli włóka / palce / siew rzutowy / wał pryzmatyczny. Super sprawa, polecam.

Jeśli chcesz mieć koniczynę czerwoną dłużej jak dwa lata to polecam odmianę Milvus. Pewnie nie uwierzysz ale mam ją 4 lata i zostawiłem na piąty rok. Jest w mieszankach DSV, w tym mam najwięcej wysiane Country 2055 Na tym zdjęciu też jest ale ono nie pokazuje jaka jest w rzeczywistości tj. bardzo duże liście i nie drewnieje,a  mimo to stoi ładnie jak nawet się przeciąga koszenie...

 

8 godzin temu, Bartek933 napisał:

Wiem że trawa dla pola to jak balsam na ranę ale napewno wodę ciagnie. Nie chce tu demonizowac oczywiście.

Żyto a trwa wieloletnia to zupełnie inne bajki. Żyto koszone na zielono przed siewem kukurydzy ma ujemny bilans materii w glebie, trawa wieloletnia ma dodatni. A kwestia wody to to tylko i wyłącznie kwestia zawartości próchnicy oraz opadów w danym okresie. Jak byś miał mokrą wiosnę a żyto rosło na czarnoziemie gleby byś nie przesuszył,.

7 godzin temu, danielhaker napisał:

Nie takie zakwaszenie? Wątpię, że ludzie kiedyś więcej wapnowali. W swojej okolicy mogę policzyć na palcach kto kiedykolwiek za mojego życia wapnował pola (łąk wapnowanych jeszcze nie widziałem )

Też mam zamiar w tym roku 2014 zasiać. Kolega zasiał ją 2 lata temu i jest zadowolony z plonów

wapnowali czy nie wapnowali, na pewno mniej zakwaszali. Nawożenie opierało się na nawozach organicznych, przekompostowanych. Teraz jak dasz obornik świeży, czyli normalna brudna słoma to rozkład tej słomy w polu już powoduje zakwaszenie. Nawozy mineralne, N dany praktycznie w każdej postaci przechodzi procesy chemiczne podczas których potęguję ilość zakwaszającego wodoru.

Płodozmian stosowali, sieli motylkowe. Było mnóstwo czynników które albo sprzyjały utrzymaniu odpowiedniego pH, albo przynajmniej łagodziły skutki za niskiego pH.

Piszecie że próchnica itp ale jak w krótkim odstępie czasowym wykonacie ostatni zbiór to nie wierzę w cuda że na tym stanowisku będzie więcej wody niż po np jęczmieniu jarym. Mówię tu o suchym roku.

Jak się spisują mieszanki Guttlera? AG-9 nadaje się na zalewne torfy? Droga ta mieszanka jest.

To jaką mieszankę polecacie na wieloletnie użytkowanie? 

W tej mieszance guttlera ag-9 jest kostrzewa trzcinowa miękkolistna? Jakie ta mieszanka ma pochodzenie? 

A co Pan @ASZv3 sądzi aby podsiew wykonać przy użyciu tylko samej życicy? https://big-agro.pl/produkt/zycica-trwala-10-kg/

Lub co jeszcze do niej domieszać? Da się wykonać podsiew aby to jakoś wyszło mają tylko brony i wał? Nie mam włóki, a siewnik jest na zwykłych redlicach stopkowych.