Obora

W niemczech to mają technologie. Obory z drewna budują i to nie byle jakie... nie widziałem w Austrii ani u zachodnich sąsiadów obory z konstrukcji stalowej. A my jak zwykle jesteśmy w tyle i wszystko stalowe musi być. 

Krowy 4 godziny dziennie spędzają na pastwisku.

1 minutę temu, zetor22 napisał:

Krowy 4 godziny dziennie spędzają na pastwisku.

Nie to co u nas... 

U nich mają gdzie wyprowadzić krowy. Tutaj krowy wychodziły z obory i były już na pastwisku :) u nas mało kto w obrębie gospodarstwa ma możliwość wygnac krowy.

1 godzinę temu, FranasNH napisał:

W niemczech to mają technologie. Obory z drewna budują i to nie byle jakie... nie widziałem w Austrii ani u zachodnich sąsiadów obory z konstrukcji stalowej. A my jak zwykle jesteśmy w tyle i wszystko stalowe musi być. 

I kto tu jest 100 lat za mużynami-)

Tylko, że te budynki powstawały na przełomie XIX i XX wieku. I już tyle lat stoją. Wystarczy dobrze zadbać

 

@zetor22- zgadza się- drewno jest opdpornym materiałem, jedno co jest ważne to odpowiednia wentylacja w takim obiekcie, tzn nie mozna dopuscic do tego zeby w srodku znacznie wzrastała wilgotność, jesli sie tego dopilnuje bedzie działac dlugi czas.

@Pawel328 z miesiąc temu Pani z naszej weterynarii miała wielki problem bo w stodole gdzie byki mam drewno na konstrukcji dachu zobaczyła. A drewno to przecież dla nich zło.

Co ma weterynaria do dachu ? Co jej dach nie pasował ? Co twierdziła ?

Dziwnych macie tych weterynarzy u nas to może być przy płocie uczepiona krowa i nic nikt nie powie

co jej z drewnem nie pasowało?

Może rodzaj drzewa nie trafił w jej gust

Według nich drzewa nie może być w oborze, ale w końcu stwierdziła że to tylko byki że wygrodzenia metalowe i że niech będzie, ale wygrodzenia już przerabialem przez nich na metalowe, koryta w żadnym wypadku drewniane, ściany za chropowate musiałem zrobić kratki przy ścianach żeby się nie ocieraly, różne cuda wymyślają żeby tylko w portfelu ubyło kasy.

ja bym to.gdzies wyzej zglosil albo poprosil o pokazanie palce przepisu z ktorego wynikają te fanaberie. Większego absurdu nie słyszałem.

Potrzebujesz na szybko zaświadczenia od nich to udajesz miłego i robisz co każą.

Haha takiego weterynarza to bym prędzej wyśmiał nić coś przerobił ... a temperaturę wody w poidle sprawdzała ? prowadziła rozmowę z bykami jak się czują ?

Jak by ci powiedzieli że masz dach zmienić bo zaświadczenia nie dostaniesz to też byś zmienił ? ...

stare niemieckie próchno  niemcy to aby wierza w nowy sprzet i nowe samochody a budynki to stare rupiecie wszedzie 

niby stare rupiecie ale.przyzyje to obory stawiane u nas na poczatku XXI w. gdzie plytki ze scian odpadły po roku a zawilgocony suporex zaczyna sie sypać ;) Pamiętajcie- nikt nie sprzeda swojego.towaru drożej tylko dlatego, ze ma ładną oborę,to ma przede wszystkim spełniać dobrze swoją funkcję, reszta to tylko nasze osobiste widzimisię i.pisze to jako architekt, a wiec ktos kto sporą cześc zycia spędził na studiowaniu historii arch i sztuki ;)

bo u nas to sie budowało chlewiki a nie obory, zero pomysłu i zero wentylacji, jacy ludzie takie budownictwo  

Dachu bym raczej nie zmienił jedynie czyms podbił. Człowiek się broni jak może ale jak się upra to co im zrobisz?

do sadu ich podaj i niech ci udowodnią ze dach nie moze byc drewniany, albo ze koryto nie może byc drewniane, to są ludzie małego kalibru, jak dorwa chłopka to sie chcą dowartosciowac, sowieckie myslenie ....

no wlasnie wtedy ich sie pytasz na podstwie jakiego przepisu każą ci to robić- bo wg mojej wiedzy nie ma absolutnie mozliwosci zeby np zabronic konstr drewnianych- przeciez duzo nowych obór powstaje na konstr. drewnianej. To sa jakieś chore pomysły czlowieka ktory nie ma pojecia o tym jaka jest jego rola. Ma obowiazek okazac Ci podstawę prawną na jakiej opiera te swoje farmazony.

Macie rację, ale pamiętajcie też, że często taki "aptekarz"  jak nie do jednej rzeczy to do innej się przyczepi aby dopiąć swego.

Raz przy kontroli policyjnej się postawiłem, to szukał w samochodzie aż do skutku  

no i dochodzimy do tego ze na swoim nie jestes u siebie bo byle menda ma wieksze prawa od niby własciciela, w stanach taki pajac by sie nie stawiał bo jakby sie okazało ze nie ma poparcia w przepisach na te jego fanaberie to mógłby zobaczyc błyszczący rewolwer

to jest niestety marksizm, ktory jest wiecznie żywy i działanie wedle zasady dobrego wujka józefa- pokażcie mi czlowieka, a znajdę paragraf. Kompletny brak wolności i mozliwosci samostanowienia przehandlowany za dotacje i inne grabieżcze metody ściągania z ludzi (w tym takze rolników) pieniędzy.