Warsztat

Mariusz w moim td5 105 podczas przykręcania kabiny ktoś kable przykręcił po prawej stronie na podłodze pod mata tam siedzial problem a za drugim razem żarówka w lampie robiła "zwarcie" paliły mi sie bezpieczniki od świateł . Swojego podkręcałem na pompie o 10 km i dopiero teraz czuć moc w TD wcześniej jakoś mułowaty był a tak to jak piszesz prosty dobry ciągnik do tura idealny

mariusz a co powiesz o fendzie 820 vario polecasz czy naprawde sa tak dobre i dopracowane ciagniki jak mowia mysle o roczniku 10 albo 12roku taki z przebiegiem 5 - 6 tys godzin zeby mial czy lepiej dolozyc i kupic nowego new holland czy case prosze o porade z gory dzieki za pomoc

stał kiedy na warsztacje new holland t4

8 godzin temu, DionizyZlotopolski napisał:

Mriusz a ja mam pytanko mam case 885 z 88r i jak włączę wzmacniacz momentu i jadę do góry z ładunkiem to po naciśnięciu sprzęgła nie stacza sie w dol jak wylacze to już leci w tył To norma? mechanik wymieniał mi teraz taczki myślałem ze to przez to. A jak się okazlo ten typ tak ma ale pewny nie jestem. Dodam że wyyedy biega nie mogę zmieńic.

u znajomego w mf 595 też tak jest

Jak zwiększyć moc na pompie? Tylko tak jak krowie na miedzy

Co do 885 jak luzy na koszach są prawidłowo ustawione to nie powinien hamować , hamuje wtedy gdy jeden kosz się zapnie a drugi nie jest prawidłowo wyluzowany. Fendt 800tka ciągnik jak ciągnik jak nie było to nie było a teraz mało kiedy jest tak żeby jakieś vario nie stało na warsztacie,czas robi swoje. Rolnik dał byś już sobie na luz nie broń ludziom szczęścia PRL się skończył żyjemy w wolnym kraju...... T4 nie było to są jeszcze dosyć świeże ciągniki i fajnie skonstruowane.  

22 godziny temu, mariusz(ZDUN) napisał:

Niestety z mechanikami jest ciężko bo ciągniki mamy do 400km, nawet teraz agrofarm jest z pod Nowego Sącza, MX z pod Sejn, 4230 z podkarpacia około 400km a reszta to tak 80-200km. TD ciągnik jak ciągnik wyeliminowano częstą usterkę czyli mechaniczny rewers i suche sprzęgło zastępując to rewersem hydraulicznym a to jest nadal w miarę proste rozwiązanie i o wiele trwalsze.

a jak uwazasz czy to ze rozwiazenie na suchynm sprzegle i rewersie mechanoicznym bylo nie dopracowane czy tez troche przez uzytkowniokow takie awaryjne tzn ze wlaczali wsteczny gdy ciagnik jescze jechal do tylu ogolnie co sie uszkadzalo najbardziej oproicz sprzegla synchronizatory itp. bo wlasnie gadalem z dilerem i tez mowil ze lepiej dolozyc na tdka z rewersem hydraulicznym 12k niz za 2 lata robic  za tyle sprzeglo i skrzynie, chociaz wolal bym chyba dolozyc i miec chociaz 2 polbiegi pod obciazeniem kosztem rewersu pod obciazeniem.

Mój NH T5 też się palił  

To nie jest niedopracowane rozwiązanie ale do tura, a głównie te ciągniki pod ładowacze szły, to mokre sprzęgło jest trwalsze.

41 minut temu, robertrolnik27 napisał:

Mój NH T5 też się palił  

Rozwiń to

poszły bezpieczniki wymieniłem na nowe przekrecam kuczyk i dym iskry, w lewym słupku się zjarała wiązka. Dużo więcej mówię o tym na kanale na YT, Rolnikrobson zapraszam  

A co powiesz o nowych new hollanda t7 tak kolo 200km psuja sie czy lepiej juz uzywanego fenda

Jak ie będziesz serwisował to każdy ci się popsuje.

kubocik na sprzęgło?

nie doszedł ci do roboty celtis z uszkodzonym półbiegiem z adaptacją do tura ?

w tej chwili jest cergos a celtisa oddałem po półbiegu jakieś dwa tygodnie temu ale chyba był bez ramy.

Co w TM ? Ostatnio rozmawiałem z gosciem co ma 400ha miał TM od nowosci i  radził zeby sie w to nie pchac bo ciagle były problemy z elektryka  ze albo nie chciał jechac albo gasł nagle podczas jazdy i ogólnie teraz przesiadł sie na JD  i chwali sobie.  

I seria 3000 mf sie schowała za nh

Tak alropo MF-a. Polecasz serie 30xx?
Kolega chce kupić 3060. Jak jest z ich awaryjnością? Która skrzynia jest lepsza? 16x16 czy 32x32? Sprzedałeś Forda?

Pytanie z innej beczki, czy mechaniczny rewers i suche sprzęgło w TD z 2009 roku mozna zastapic rewersem hydraulicznym i mokrym sprzeglem?

TD nie sadzę a jeśli nawet to nie opłacalne. Ford już poszedł. TM hmmmtu to był kosmos ale nie z winy samego ciągnika po prostu ktoś totalnie bez wiedzy się za to zabrał i .....skutki opłakane ale już praktycznie jest gotowy, nie są to na pewno złe ciągniki ale wymagają odpowiedniego serwisowania.Massey to bardzo dobry ciągnik i nikt mi nic innego  nie powie jak na lata ich produkcji to nic innego im nie dorównywało komfortem i zaawansowaniem. Niestety lata lecą . Wystarczy go naprawić raz a dobrze a nie sto razy byle jak.

Kurde szkoda ze się tu ludzie nie ogłaszają ze do Ciebie ciągnik idzie np z Małopolski bo z chęcią bym Ci przyprowadził swój ale odległość jednak jest za duża zeby starego case ciągnąć 400 km i samemu za transport płacić. Ale pogadam z wioskowym mechanikiem może coś na to poradzi. Dzięki za odp.

Zapytam z ciekawości (o ile to nie tajemnica) ilu ludzi ogarnia tak duży warsztat?