Skocz do zawartości

Staltech uh40



Po namysłach zdecydowaliśmy się na kupno 4 metrowej talerzówki. Nie żałujemy bo 170 konny ciągnik po górkach ma co robić.


Rekomendowane komentarze

co robiła? miała,, indiańskie tańce,, ( tak to z ojcem nazwaliśmy) ponieważ tak jak indianie skaczą wokół ogniska ( nie mam nic do indian) tak ta talerzowka,, tańczyła,, przód -tył, lewo -prawo, na skos i jak tylko idzie. jak ktoś miał jechac orac po tej talerzówce to taki wkur...ony przyjeżdżal ze szok ( takie dziury robila na polu), najgorzej było na piaskach ale na glinie tez kolorowo nie było. zgłaszana była reklamacja do fabryki i to akurat fakt ze przyjechali praktycznie na następny dzień i zmieniali uchwyty na wały, kola kopiujące dołożyli z przodu, a na koncu założyli całkiem nowe wały i problemy sie z talerzowka skończyły. co nie zmienia faktu ze mieliśmy tak tego sprzetu dość że po niecałych 2 sezonach talerzowka pojechała na pomorze i tyle ją widzieliśmy. w to miejsce wskoczył bednar swifterdisc 4000 i wreszcie mamy spokój.

Jeśli miałeś na testach agreget uprawowy to skąd wiesz że jakość świetna? Ja mam Swiftera SO6000 jednego z pierwszych w Polsce i te łożyska na wałach to porażka. Dobrze że w Grene mają w miarę tanio to przed sezonem na Croskillach wywalam wszystkie i zakładam 16szt nowych. Na sezon praktycznie starczają jak dla mnie. Bednar tak się chwali że ma 15metrowe agregaty tylko ciekawe ile stoją zamiast robić. Przecież to zwykłe łożyska bez uszczelniaczy.... Teraz dołożone są blachy które mają niby zasłaniać brzeg łożyska, ale to nic nie daje.  Ja dodatkowo wycinam kółka z wykładziny, wsadzam w tą dodatkową blachę i dokręcam do łożyska i dopiero wtedy kurz i woda nie dostają się do środka. Jakieś buce z tych inżynierów żeby takie badziewie wstawiać w maszyny które niby mają tys. ha obrabiać. Dodam że lecą najbardziej te łożyska na ciężkich wałach.  Średnica ich 350mm była za mała i wały te za mocno zapadają się w ziemię. Teraz poprawili to i dają większą średnicę. Łożyska chyba dalej te same..... Tylko nie kupujcie oryginalnych bo chodzą za ponad stówę a to to samo co w Grene...

Dnia 15.12.2017 o 16:59, johniy861 napisał:

co robiła? miała,, indiańskie tańce,, ( tak to z ojcem nazwaliśmy) ponieważ tak jak indianie skaczą wokół ogniska ( nie mam nic do indian) tak ta talerzowka,, tańczyła,, przód -tył, lewo -prawo, na skos i jak tylko idzie. jak ktoś miał jechac orac po tej talerzówce to taki wkur...ony przyjeżdżal ze szok ( takie dziury robila na polu), najgorzej było na piaskach ale na glinie tez kolorowo nie było. zgłaszana była reklamacja do fabryki i to akurat fakt ze przyjechali praktycznie na następny dzień i zmieniali uchwyty na wały, kola kopiujące dołożyli z przodu, a na koncu założyli całkiem nowe wały i problemy sie z talerzowka skończyły. co nie zmienia faktu ze mieliśmy tak tego sprzetu dość że po niecałych 2 sezonach talerzowka pojechała na pomorze i tyle ją widzieliśmy. w to miejsce wskoczył bednar swifterdisc 4000 i wreszcie mamy spokój.

Nie umiałeś ustawić brony talerzowej czy jak? Jeśli wał nie odpowiedni dobrałeś to czyja winna? Z polskich najlepiej Mandama chyba albo akpila ten to już większa kasa (mowa i tigerze). 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v