Chwast

miałem to dopóki ph na polu było 4-4,5 i tak jak mówisz na słabszych miejscach.

Konkretnie zwapnowałem i tego nie ma. Próbki poszły do badań także czekam na wyniki 

jak kolega mowi wapno pomoże tylko :)

tomka oscista. wapno I chlorotoluron w uprawie ozimej. w jarej w owsie nie zlikwidujesz. Jesli sasiedzi nie dbaja , a Ty dbasz to I tak bd wystepowac..

no i przy czymś takim jak od sąsiada się przenosi to powinno się zgłaszać do wójta

I co wójt z tym zrobi po zgłoszeniu ?

co kto sieje na polu I jak dba o to to jego sprawa... nie ktorzy oraja na raz bez uprawy scierniska, sieja, wiosna troche saletrzaku badz podobnych I w zniwa kombajn , naleci 1,5t zyta to im sie wszystko zwroci a zarobek to doplaty...

jaka tymotka przecież to miotła

u sasiada tego pełno i od miedzy z nim nie moge tego zwalczyc

trzebaby przestać siać zboża jare, niestety izoherb wyleciał została się Galera

Dzięki Panowie za pomoc. To fakt, że wapnowanie na tym polu nie było takie jakie powinno. U sąsiada też jest tego sporo niestety. Na wiosnę ma tu być siany jęczmień, więc z opryskiem tolurexem trzeba będzie poczekać do jesieni. Wcześniej myśleliśmy, że to jest coś w rodzaju życicy ale może to być właśnie ta tomka. Czytałem również, że popolon np z gorczycy może pomóc w walce z tym bo zdusi to zielsko.

Dnia 30.11.2017 o 09:55, zetorki12 napisał:

I co wójt z tym zrobi po zgłoszeniu ?

wyrwie chwasta

na jeczmien jary axial i tez bd po problemie :-) jak sa nasiona w glebie to kilka lat bd z tym prblem...

To nie żadna miotła.

To badziewie niskie na 20-40 cm ale się krzewi że zagłusza inne chwasty .

Tak jak XTRO pisze, ten chwast  występuje na piachach, zakwaszonych w słabej kulturze.

Edytowane 12 Grudnia 2017 przez jarecki82

to jest chwast z rodziny wiechawatych coś wyczyncow u nas mówią na to dudra jej nasiona są do 5 lat w glebie sieje tylko wysokie rośliny my walczyliśmy z tym 5 lat kukurydza wapno i oprysk nixon potem łubin i oprysk doglebowo i mechaniczny zwalczanie na jesień paskudny chwast

To jest Tomka oścista i tak jak już ktoś pisał zwalcza ja tylko chlorotoluron np tolurex. na moich polach w zbożach jarych to nie występuje a największe nasilenie tego jest przy wcześnie sianych oziminach. U mnie pomaga mieszanka tolurex, diflanin i glean. po tej mieszance ja mam czysto a u sąsiada już zboża prawie nie ma. pryskać na jesieni przy wcześniejszym siewie albo wczesną wiosną przy późniejszym sianiu.

To moze ja opisze jak z tym walczylem. Na jedym polu po żniwach pryskalem glifosatem. Wszystko wypaliło ładnie. Na wiosnę zasialem owies. Dziadostwo rosnie dalej, ale mniej tego jest. Ogolnie glifosat malo skuteczny bo pozostaja nasiona.

Na drugim polu po żniwach zasialem owies na poplon i kosiłem dla bydło. Wtedy widziałem ta tomke ze rosla w najlepsze z owsem. Pole zaoralem pozno bo pod koniec listopada. Na wiosne uprawa i siew jęczmienia. Pod korzeń dalem 300kg dolwapu, 200kg polifoski 6 i 200kg saletrzaka. Jęczmień wyrósł ładny a i tej tomki nie widać a jesli gdzies troche zostalo to dostalo oprysk z Axial Kompllet Pack. 

 

Na jesieni planuje pryskac w ozimych mieszanina: legato + glean + lentipur flo. Wyczytane gdzieś na forum

Edytowane 30 Maja 2018 przez rafal6930