Zetor 16145 & Vicon RV 1901

Jak myślisz pociągało by ją 80 km z nożami ??

Nie ma szans... Może bardzo powoli Zetor w słomie przy 140 barach i balocie 150 ma robote na górkach. Trzeba schodzic do 2 żółw/zając. Na równych 3 na żółwiu daje rade. 
Ja mam bez noży. 

To pasówka i taki opór stawia ??

Prasa godna polecenia czy może kupić coś innego ??

Ile za nią dałeś ??

W jakim są stanie pasy bo oglądaliśmy 1901 z rotorem nożami centralne smarowanie siatka szerokie koła bez odrzutnika za 27 tys ale pasy bokami były postrzępione i włókna wystawały z nich i były w dwóch miejscach naderwane i nie wiem czy warto się w to pchać czy nie będzie to skarbonka  <_<

Pasowa to nie jest skarbonka, wymieniasz kilka łożysk jak pasy do d*py to kosz to do takiej ok. 12tys a jeszcze można je skracać i zakładać spinki prasa kręcić może spokojnie nawet do 50tyś beli.

Łożyska to nic ale te pasy wydają się być dość w kiepskim stanie i ona miała takie ograniczniki żeby pasy się nie przesuwały to miała je starte o połowę grubości a dać za pasy 12 tys to lepiej kupić coś pewnego za większą kasę 

a skracać to trzeba wszystkie  a nie tylko jeden 

łańcuchy do pras są droższe a wytrzymują tylko 15 tyś bel

Podejrzanie niska ta cena. Zwykła prasa bez rotora kosztuje ok 23-26 tyś. Takie na pełnym wyposażeniu jak podajesz są rzadko spotykane i cenią je ok 32-34 tyś. Ilość bel sprawdzisz na sterowniku. Jak ma poniżej 20 tyś to jeszcze sporo popracuje. Pasy są postrzępione, bo nie były na czas wymienione spinki i chodzą krzywo.Przy ok 160 bar stawia opór i to nie mały. Raz podczepiłem 60kę, żeby z komory wyrzucić belę to po nocnym przestoju miała problem z ruszeniem wałkiem. Jak już ruszyła to 60ka stękała i nie wyobtażam sobie jak można byłoby nią prasować. Jd stawiała mniejszy opór.

lepsza 592 czy rv1901? ubić pasówka potrafi, ale jak z rozdawaniem? po sipmie często trzeba wyrywać aż widłów szkodawiększość nich pracuje w słomie, nie mają noży i niektóre rotora, jaką wydajność osiągają w kiszonce?

Mogłem kupić 550 z rotorem i nożami, ale jeden mnie ubiegł. Vicon wydaje się bardziej przemyślany konstrukcyjnie. Sterownik bajka, bo precyzyjnie pokazuje z której strony dobić belkę. Jd zbija od początku a vicon jak inne obecne pasówki mają walce w komorze, więc zgniot zaczyna się od ok 40 cm średnicy. Wolę Vicona, bo ma normalne łożyska.Z rozdawaniem nie jest łatwo, bo zgniot dobry tylko trzeba złapać technikę. Nie ma wyrywania tylko odwijanie. Im większy pokos i szybciej jedziesz to masz na beli grubszą warstwę, którą łatwiej odwinąć. Wydajności nigdy nie sprawdzałem, bo w sianokiszonce są zmienne warunki, nie to co w słomie.

Varianty również nie mają walców, a z tym rozwijaniem bel to tak jak piszesz

Ja z pierwszymi belkami sie trochę namęczyłem a teraz do 65 cm ma ustawione 40 bar w sianokiszonce i idzie bez problemu odwinąć. Co do wydajności w sianokiszonce, w nutri honey 39 balotów robilem trochę ponad godzinę, bo dwa razy zapchala sie przy rozpoczynaniu belki.
Ja mialem tez obawy przed pasowka ale teraz już innej prasy bym nie kupil. Tak jak pisze thomas w viconie ten sterownik jest bardzo pomocny poza wypuszczeniem belki nic cie nie obchodzi

A NH 740 to dobre prasy bo stała na placu taka za 27 tys tylko bez noży ale z rotorem siatka centralne smarowanie łańcuchów i łożysk szerokie opony i czy to lepsze prasy porównując do Vicon-a ??

Czy to prawda że w pasówkach ten pierwszy walec za podbieraczem powinien być jak największy bo jeśli będzie miał małą średnicę to ciężko będzie zacząć belę ze słomy bo jeden gospodarz polecił nam żeby szukać z jak największym tym dolnym walcem z tego powodu ??

Ja w ogóle nie mam tego walca

I jak jest u ciebie z rozpoczęciem beli ze słomy nie zapycha prasy czy elegancko wciąga materiał i od razu zaczyna nim obracać ??

Bo rotor kręci belą w variantach.

Tak jak kolega pisze

na 2-tyś belek w variantce ani razu nie było sytuacji aby belka stanęła czy coś w tym stylu

Również po 6000tyś nie miałem takiej sytuacji.

W tej prasie w świeżej trawie potrafi zawinąć trawe przy rozpoczynaniu na walku podającym za podbieraczem a raz sie zdazylo ze owinęlo na tym dużym. W slomie idzie bez problemowo

Mi nic się nawijało. Być może robiłeś mokrą, co widać na zdjęciu. Robiłem zielone, ale nie ociekające wodą. Jakbyś w zielonym miał problemy z zapychaniem na podbieraczu to zdejmij tę blachę z palcami dociskającymi. W przeschniętej są jak najbarsziej potrzebne, ale w zielonej przeszkadzają. Wkurza mnie jak z roga wjeżdżam w pokos to zapycha się na wałku ślimakowym. Trzeba na prawdę wolno wjeżdżać, albo karuzelę sobie kupić, bo wicherek to tylko kołtunów narobi.

Zbieralem a raczej probowalem zbierać zaraz za kosiarka a co do palców to w tej jeszcze nie jest tak źle ale w krone trzeba bylo wyciągać do sianokiszonki bo nieszlo wgl ujechać Noo mnie to tez denerwuje jak jest pusta komora i zlapie bokiem podbieracza trawy... Trzeba sie pilnować i zaczynać zawsze środkiem i idzie jak marzenie

https://www.otomoto.pl/oferta/vicon-rv-1901-oc-prasa-rolujaca-vicon-rv-1901-oc-ID6z4AYf.html

To ta prasa o której mówiłem 

A czy te 80 km pociągła by ją bez noży albo z 5-6 sztukami ale po górkach czy jednak waga zrobi swoje ??

A może sobie darować tą i poszukać jakiejś łańcuchowej choć by takiej 

https://www.otomoto.pl/oferta/gallignani-reco-profi-3200-ID6zbT4c.html#xtor=SEC-8

Czy łańcuchowa będzie stawiała podobny opór do pasowej ??

Waga robi bardzo duza różnice. Mialem krone kr 130 i jezdzilem tez zetorem i trzeba bylo sie oglądać czy prasa jeszcze zaczepiona ale tone byla lzejsza
Ja myślę czy swojej nie oglosic jak zrobię sianokiszonkę bo mam na oku wlasnie z nożami i siatka

Ta pierwsza z linku ma na pewno noże, bo bywały takie ze zwykłym rotorem rotoflow chyba a z nożami rotocut?

Tam ma 14 noży z zabezpieczeniami przed kamieniami to jest OC tylko nie widać naklejek bo ma je starte ale chyba nie ma aparatu do sznurka i chyba za małe opony do tej prasy 

Thomas a twoja prasa z jakim ciągnikiem pracuje ??