Claas Lexion 580

zacznij kosic bizonem bez kabiny jakieś 11-12 godzin to dopiero ciężka praca

Po co cofać się, skoro są lepsze kombajny ?

 

Każdy ma jakies utrudnienia w swojej branży?

 

 

Po co właściwie było kupione Tucano? Nie ekonomiczniej było wziąć jakiegoś rotorowego Lexa na wzór 580?

Tucano będzie sporo tańszy niż Lex

No ale co z tego jak operatora tak czy siak trzeba posadzić a robota nie zrobiona i usługi trzeba brać.

Tucano jest leasingowany.

 

Co, przy 1600ha uslugi? XDDDD 

A co za problem brać usługi przy areale 1600ha? Taki Top Farms też opiera się na usługach i jakoś żyją 

A problem jest w kilku czynnikach:
1. Każdy ma swoje kombajny
2. U nas są sami duzi przedsiębiorcy.
3. My sami leasingujemy kombajny
4. Mamy tak poroskladane uprawy, że jest koszenia na całe żniwa, bez łuk, a i taj jeszcze stoi Bobik do koszenia, a pogoda słaba.

Mi tylko chodziło o to, że skoro człowieka i tak trzeba zorganizować jako operatora to dlaczego nie posadzić Go na większy, wydajniejszy sprzęt pokroju Lexa 580 lub wyżej i nie pierdzielić się ze żniwami do września!

Do tak dużych kombajnów trzeba mieć doświadczenie, a przede wszystkim obeznanie (i to w szerszym aspekcie), bo raz zostali posadzeni praktykańci to skończyło się na tym, że 130 tys trzeba było zapłacić za mlocarnie Aps.

Bynajmniej tak tu uważają.

Skoro już tak piszesz "my" "my" "my" to napisz co robisz w tym gospodarstwie konkretnie bo te "6 godzin codziennie spędzonych na polu" to raczej nie jest normalna praca tylko krótki wypad na pole 

To jest długa i prywatna historia czemu tak mówie, ale w skrócie reprezentuje tu firme, z którą jestem związany, nie tylko emocjonalnie i dlatego że cykam fotki, stąd takie podejscie. To na obecną chwilę powinno wystarczyć, reszta prywata

 

Były chwilę nie koniecznie w tym roku, że i pracowałem . 

To jak się wgl ta firma nazywa? 

Niestety nazwy nie ujawniam.

No to za***iście ich reprezentujesz  :lol:  :lol: