New Holland t6070 & br6090 Deutz Fahr m600 & Case rb344

Na pierwszy rzut oka to prasy identyczne Jakieś różnice w bebechach są? Bele takie same robi? Pozdrawiam

Mnie też to bardzo ciekawi

Jeżeli wyposażenie jest takie samo to te prasy różnią sie tylko blachą

Raczej kolorem i naklejkami  

A Mi niedawno przedstawiciel Case mówił w luźnej rozmowie że pomiędzy NH a Casem w prasach są różnice w jakość łańcuchów i pasów, ciągniki obu firm są wyposażone w te same silniki i skrzynie z tym że Case ma lepsze dodatki

Czyli że co? W fabryce sprawdzają która partia podzespołów lepsza i od tego zależy pod jaką naklejkę zamontują?

Ja tylko piszę co od niego usłyszałem, co do ciągników to tak może być że np wydajniejsza pompa itp. jeżeli chodzi o prasy to tylko kolorem osłon jak dla mnie się różnią no bo co tam może być innego

jaką wydajność łapiecie w tych prasach i sporo macie już na trzaskane ?

powiem tak prasy różnią się tylko kolorem lancuchy itp takie same nh ma 17 tys A case 7 tys na słabszej slomie nawet 30 km/h i dużo też zależy czy słoma sklesczala A tak średnia prędkość to od 15 do 20km/hkiedyś na stoperze bralem w ile czasu jedną balda to w 37 sekund balda z wyrzuceniem z komory

mój rekord na RB 344 to 60snopkow na godzinę. a przeważnie średnio 45. waga średnio 250kg.

jakies awarie były bo ja w swoim mam dopiero 5 tys. ?

a i jak tam u Ciebie wygląda smarowanie łańcuchów  ?

250kg to chyba w nocy robiona W dzien u mnie potrafi belka stanac na 70% zgniotu i wtedy waga około 200kg ( po kombajnie z separatorem jak kosze w poludnie to juz niezła sieka wychdzi z kombajnu  jak porównuje nieraz jak wyglada pokos z bizona a z  mojego kombajnu to jakby ktos ta słome przepuscił przez przyczepe zbierajaca z nożami  

 

Na 80% jak fajna słoma to 220kg sucha w dzien prasowana.  Miałem belki po 240kg ale to ze sterty  bez przykrycia sprzedawane na wiosne.

 

CO do wydajnosci to ja ogólnie nie prasuje słomy bo kosze ale kies duzy kawałem zrobiłem 50 belek w godzine.

Moja ma 7tys zrobione z awari to tylko łancuchy  Głowny juz 3 sie kreci kupuje Tsubaki  i  3tys belek wytrzymuje, ten oryginalny Elite ciezko dostepny przynajmniej u mnie. 

 

Co do smarowania łancuchy ładnie smaruje przynajmij najważnijsze głowne a ten w komorze to chyba sie smarował jak był nowy a teraz tam sucho albo zapchane te szczotki albo poprostu tam nie dochodzi olej ale nie widze potrzeby zeby on był smarowany bo by jescze gorzej piach łapał.

Łańcuch od napędzania dolnego walca również nie jest smarowany. U mnie ten w komorze i od walca od nowego nie były smarowane. U mnie również belka stawała nie raz ale na szczęście nie trzeba wyrzucać wszystkiego i od nowa prasować tylko na chwilę stanąć i belka sama ruszy. Ja prasuję na 50/60% zależy jaka słoma.

Ja lece najczesciej na 70% a jak dobre warunki to 80 ale na tyle to rzdko bo na tyle to kiszonki robie  Na 50-60% to lekkie belki jak po sipmie chyba ze inaczej masz skalibrowane czujniki.

Nie po prostu wolniej jeżdżę, a raczej tata. Mam porównanie bo miałem kupione belki słomy po sipmie farmie zielonej i mf 135 km to były o wiele lżejsze i mniejsze od tych po mojej case i ciągniku 105 km.

u mnie 4.5 tys. bel . właśnie czekam na drugi łańcuch bo wyciągnięty jak guma w gaciach. czasem mi broją czujniki od równości beli. ja zbijam na 90%. belki nie stają w prasie bo duże pokosy i zdrowa słoma.

i mój maxxum 130 jak dobija to czuje prasę.

a smarowanie to standard. z lewej się leje z prawej tylko podbieracz dobrze. reszta ledwo ledwo. serwis mówi że tak jest i że nie przejmować się tym bo równie dobrze mogłoby wogole nie być tego smarowania tak jak np w kombajnach. i tam łańcuchy dobrze chodza.

Mówisz o głównym łańcuchu w komorze?

Predkosc napewno ma duze znaczenie. u mnie raczej sie cisnie w słomie po 12-15km/h, a na 90% u mnie bez szans zeby zrobic sprzegło na wałku by pusciło. Według nie smarowanie włąsnie  dobrze ze sie leje na te 2 głowne najbardziej obciazone bo one na sucho to by sie szybko skonczyły. u mnie były rozciagniete i pekały 1, 2 ,3 razy i wymiana bo leciały w nastepnym mijscu.  Koła rebate tez juz troszke przeciagniete ale naprawde mozna te prasy smiało polecic.  

łańcuch w komorze to prawie wieczny jest. chodzi o główny łańcuch napędowy. fakt sprzęgło mogłoby być mocniejsze. ja również mogę polecić te prasę.

Sprzegło na wałku podciagałem bo wczesnij to i na 70-80% potrafiło puscic jak pokos szeroki i boki trzymały. Tam jest nakretka pól obrotu i juz po problemie  

U nas słoma była tak krucha że prasa się zapchała za rotorem. Musiało się sporo napchać bo aż 3 belki od łańcucha wygięło, dwie lekko jedna bardziej. Z tym że to nie jak w sipmie że palnikiem się prostowało, tutaj trzeba było prasą prostować takie twarde Więc nie rozumiem jak mogły się wygiąć. Na razie moja na za mały przebieg żeby oceniać bo nie całe 2000 ale jak na razie też jesteśmy zadowoleni Felerne jest jeszcze zabezpieczenie podbieracza, w sipmie podbieracz mógł ziemię orać i nic się nie zerwało, a tutaj przy nie równym terenie trzeba wysoko ustawiać bo zabezpieczenia od razu lecą... Ile kosztuje łańcuch napędowy?

chyba za tsubaki 150zł/m idze ponad 2m jak pamietam. u mie ze zrywaniem zabezpieczenia nie ma problemu tylko warunek oryginalne bezpieczniki musza byc  i zdarzy sie moze jeden na rok na łakach torfowych