Salers byk

To się porobiło. Aż strach pomyśleć co będzie jak wprowadzisz nowego rozpłodnika do stada.

wszystko pieknie tylko te rogi przerazaja

@DzikiSimental25 jeszcze nie wiadomo kiedy to będzie, ale kiedy to nastąpi to na pewno nie będą razem chodzić...
@MrDawido nie przesadzaj, takie rogi przerażają tylko obcych, gdybyś dłużej przy nich pochodził szybko by Ci się spodobały

Już Ci kiedyś pisałem,że tak to się skończy...młodość to siła a siła to siła i starszy byk musi się wycofać.

Co to byłby za byk bez rogów  u mnie jeden ma już chyba 140 cm. rozpiętości  B) 

U mnie ponad 50 byków i tylko 3 sztuki mają rogi

Troszkę chyba przybiedniał byczek .

@krzychuU może i troszkę zchudł, no ale cóż zrobić, w tym roku z pastwiskami u mnie nienajlepiej, dodatkowo ostatnio jeszcze napięte stosunki ze Zbyszkiem też swoje zrobiły... ale nie zapominaj że to jednak rozpłodnik i nadal jest w optymalnej kondycji, taki byk nie może być zapasiony...

Już Ci kiedyś pisałem,że tak to się skończy...młodość to siła a siła to siła i starszy byk musi się wycofać.

Co to byłby za byk bez rogów u mnie jeden ma już chyba 140 cm. rozpiętości B)

No ale oba są dokładnie w tym samym wieku, przeanalizowałem dokładnie walkę, której zresztą byłem świadkiem i już wiem jak to się stało, to był tylko przypadek... w ostatnim momencie starcia Zeus z impetem wpadł do, wykopanego przez siebie zresztą, dołu... i wtedy w zasadzie było już po walce a Zeus zaczął tak jakby leciutko utykać...połączenie upału, duchoty i masy Zeusa też zrobiło swoje...

Zawsze jest tak,że o wyniku walki decyduje jakiś przypadek czy błąd jednego z walczących byków podczas gdy drugi ten błąd wykorzystuje no i już jest pozamiatane. Do tej decydującej walki walki dochodzi gdy oba są  wstępie podobnej siły i kondycji. Wszystko co było wcześniej to tylko przepychanki i drobne utarczki w czasie których ten słabszy dowiaduje się,że jest jeszcze za słaby a silniejszy,że coraz bliżej do dnia gdy siły się wyrównają...

Nie chcę Cię martwić ale teraz Zeus będzie tracił na wadze mocniej niż gdy był królem stada. Będzie go zjadał stres porażki i odsunięcia od tak ważnej dla niego funkcji życiowej. Wiem,że to dla Ciebie nie będzie łatwa decyzja ale będziesz musiał jednego z nich sprzedać.

Zeusa to będzie musiał sprzedać bo nie może już dłużej kryć :-) A Zbyszek ma dożywocie przecież

Z tego co wiem to przygarniete zwierzęta nie muszą mieć dożywocia.

Ogólnie to jakby nie było Zeus jest przecież już wystawiny... tak na już to sprzedać go nie muszę bo jego córki kryje Zbyszek. Narazie to muszę je rozdzielic, Zbyszek z córkami Zeusa i tymi adoptowanymi na zimę będzie osobno...
@krzychuU, te przygarnięte dożywocie w gospodarstwie mają zagwarantowane w umowie adopcyjnej...