Bizon Rekord ZO58

słyszeliście o czymś takim jak pękanie półosi i urywanie sie kół bo mam zamiar kupić takiego a wiem ze dzieją się takie rzeczy tym bardziej ze mam bardzo pochyłe pola

Wszyscy moi znajomi choć raz wymieniali urwaną półoś. Tereny pochyłe.

czyli ten kombajn nie nadaje sie na pochyłe tereny

czyli ten kombajn nie nadaje sie na pochyłe tereny

tfu tfu. Mi się e rekordzie jeszcze nie zdarzyło urwać. Bo jak miałem supra to raz na dwa lata wymieniałem lewą półoś. Staram sie na dużych pochyłościach nie ładować do pełna zbiornika. Z tym że starsze rekordy wiały wał koła fi80 a nowsze mają fi100. a to tez napewno robi różnice.

tyle ze rekord jest wiele cięższy od supra w tym momencie mam supra i w ciągu 16 lat 2 razy wymienialem

Osobiście panowie przez 30 lat użytkowania supra pół oś wymieniliśmy jak skrzynia była robiona, znaczy kompletny układ jezdny, a pola są równe, ale i też o nachyleniu dużym ze skrzynka z narzędziami spada... także to tylko wada części czuli ich jakości...

Ja przy suprze miałem zrobione hamulce pneumatyczne. może i one były poniekąd winne rwania półosi. U nas sa treny górzyste. ale skrzyni przy nim nie robiłem przez 7 lat użytkowania ani raz. Mechanizm różnicowy i półośki i tyle.

Jeździsz na usługi ? jak tak to jak cenisz na godzinę czy od hektara ? 

Ja zawsze płacę 380 zł za godzinę koszenia od Bizona Z058 

Jeździsz na usługi ? jak tak to jak cenisz na godzinę czy od hektara ? 

Ja zawsze płacę 380 zł za godzinę koszenia od Bizona Z058 

za godzinę. U nas 300 i 350 z sieczkarnią. Chyba że ma ktoś duży areał do wykoszenia to liczymy taka sama stawkę tyle ze od hektara.