John Deere 7810 lemken rubin 9

To to tak robi? Z przodu zielone na wysokość opon, a z tyłu jak po dobrym pługu??

Gdzie i po ile takie to niebieskie sprzedają?

Efekt zacny 4m ?

rubin- 4m na wózku z takimi wałami jak na zdjęciu ok 100 netto

Ile waży, bo mi się zdaje że to jego masa robi robotę. Tak jak mój siewnik, 3 m a kilka ton wagi. Mogę przejechać po kupce ziemi i zielska tak że omal ciągnik się na tym nie wywróci a siewnik wszystko przeciągnie rozciągnie, wyrówna i nawet nie dygnie do góry. Wcześniej 4m ares+polonez to tylko by podskoczył a być może i się urwał.

a jaki teraz masz siewnik ?

na ich stronie napisane że 3600 kg

jaki rozstaw miedzy sekcjami talerzy?

XTRO mam

SKY MAXI Drill 3m

 

a 3600 kg w 3 czy 4 metrach? To już jest w miarę masa aby coś na polu podziałać.

długo masz SKY MAXI ? Co możesz o nim powiedzieć bo bardzo mało tego na polskich polach

Mało bo nowość ale horscha pewnie nigdy nie dogoni chyba że przemalują w kolor SULKY bo narazie wygląda jak dziwadło. Talerze po 500 ha widać że są już deczko podjechane 20 % na pewno, ale ziemie u mnie bardzo piaszczyste, a wiesz jak działa papier ścierny grubo ziarnisty a drobno ziarnisty (glina)?

 

Redlice z pierwszego rzędu też deczko podjechane, albo napawam je albo ze 3 wymienię a resztę napawam.

No i to by było na tyle, reszta co zrobione przez SKYa działa bez zarzutu i trzyma się kupy mimo to iż po polu około 15km/h się go targa: https://www.youtube.com/watch?v=Hsl464fOISA,

siałem ludziom lucerny i wysiew co do kg. Pole 1 ha do siewnika wsypane 25 kg i ustaw mu 25kg/ha zostawała garstka.

 

Jest jeden mankament na lekkie gleby. SKY się tym chwali że duży rozstaw po między sekcjami siewnymi. Tzn. że pierwszy rząd jest sporo odsunięty od drugiego i dzięki temu resztki pożniwne nie zatkają maszyny, bo swobodniejszy przepływ masy.

 

Jednak koło kopiujące z pierwszego rzędu które ugniecie rowek jest w złym miejscu bo przed redlicą z drugiego rzędu. I redlica z drugiego rzędu przy prędkościach powyżej 10km/godz zasypuje ten rowek. Finalnie wychodzi że ziarna z pierwszego rzędu są głębiej zasiane niż z drugiego rzędu redlic siewnych.

 

Powinny rowki być tak:

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/lightbox/527702-massey-ferguson-x2/

 

a są tak, patrz pierwsza literka ,,o,, z słowa agrofoto, rowek który na niej się zaczyna wyżej jest zasypany [galleryimg=685584]

 

nie mam czasu ale będę chciał skontaktować się z fabryką czy mi tego nie przerobią. Jak nie to sam to przerobię, przynajmniej taki mam plan. Na ciężkiej ziemi nie ma z tym problemu a ten siewnik jest głównie na ciężką ziemię i raczej mało kamieniste bo jest spory docisk i prędkość więc kamienie są zabójcze dla elementów pracujących i amortyzujących.

 

Czyi ogólnie rzecz biorąc w skali od 0 - 10 daję mu mocne 8. I nigdy więcej 3 metrowego!! Choć by konia nie było to po 50 kg sypać do siewnika ale tylko 4m lub więcej.

po pierwsze mniejsze zużycie talerzy, po drugie mniej zawracania na polach, po trzecie mniej przejazdów na poprzeczniaku.

Damian u mnie z 3m. i workiem w siewniku czasami mocy brakuje.

Pewnie górki? Też mam jedną, bardzo krótką ale stromą. Podjazd z dolinki na wzniesienie, zgasł mi nawet z prawie pustym siewnikiem bo biegów zbrakło. A jest tam glina więc było zaparcie dla niego.

efekty pracy dobrego zestawu Rubin kosztuje swoje ale robi piękną robotę watro więcej zapłacić

rubin- 4m na wózku z takimi wałami jak na zdjęciu ok 100 netto

 

troszkę więcej

Efekt zacny 4m ?

tak to 4m . do takiej szerokości minimum 160 kuca

Szymon co jest inaczej rozwiązane w nim niż np. w takim rolmako?

Więcej można zapłacić za jakość, bo czy czasem PL maszyny to nie są idealne kopie zachodu?

Damian górki I gliny. dla przykładu ciagany horsch joker 5.z przodu włóka a na końcu STS dwa lata temu 125 netto kosztowała a kolegi class Ares 180 km poci się z tym mocno. ale robotę robi jak ten lemken na zdj.

Szymon co jest inaczej rozwiązane w nim niż np. w takim rolmako?

Więcej można zapłacić za jakość, bo czy czasem PL maszyny to nie są idealne kopie zachodu?

Wyglądać może niby tak samo ale różni się całkowicie efektem pracy. Widać to najlepiej na polu, idealne podcięcie wymieszanie i tak dalej. Polskie firmy zapomniały o szczegółach przykładem jest np to ,że talerze wchodzą w wibracje dzięki temu lepiej wgryzają sie w glebę i oczywiście idealny kont pracy talerzy

Damian górki I gliny. dla przykładu ciagany horsch joker 5.z przodu włóka a na końcu STS dwa lata temu 125 netto kosztowała a kolegi class Ares 180 km poci się z tym mocno. ale robotę robi jak ten lemken na zdj.

heh. nie zgodzę sie z tobą w tym ,że joker zrobi taką samą robotę jak rubin heh po tak wyrośniętym poplonie było naprawdę bardzo twardo

joker waży 5 ton także uwiez mi ze robi robotę a u nas ziemia twarda jak beton po żniwach